Ruch Chorzów mecze domowe na wiosnę rozgrywa na Stadionie Miejskim im. Piotra Wieczorka w Gliwicach. Pierwszoligowcy musieli rozstać się ze swoim obiektem przy ulicy Cichej w Chorzowie z powodu uszkodzenia jednego z masztów oświetleniowych, który groził zawaleniem. Kibice od lat domagają się nowego stadionu, a w 2010 roku otrzymali obietnicę o budowie od prezydenta miasta Andrzeja Kotali. Do tej pory nic w tej sprawie jednak nie ruszyło, ale dyskusja na nowo wybuchła w ostatnich tygodniach.
WP SportoweFakty informuje, że podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Chorzowa prezes Ruchu Seweryn Siemianowski chciał ponownie przedyskutować budowę nowego obiektu. Miał dostać zapewnienie od ministra sportu i turystyki Kamila Bortniczuka, że rząd mógłby pokryć połowę kosztów budowy z funduszu inwestycji strategicznych. Koszt obiektu to 200 milionów złotych, a więc miasto musiałoby dołożyć 100 milionów. Aktualnie w budżecie Chorzowa nie ma pieniędzy na tę inwestycję, ale ich uzyskanie byłoby możliwe dzięki kredytowi. Radni mieli wykazać chęć wznowienia dyskusji przy "okrągłym stole".
Krajowe władze zainteresowały się tematem stadionu dla Ruchu przy okazji nieudanego planu organizacji meczu Ruch Chorzów - Wisła Kraków na Stadionie Śląskim. Premier Mateusz Morawiecki apelował do marszałka województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego, aby ten "nie blokował działań państwa". Teraz ministerstwo sportu i turystyki deklaruje pomoc przy budowie nowego obiektu dla 14-krotnych mistrzów Polski.
Nowy stadion Ruchu Chorzów miałby pomieścić 16 tysięcy widzów. Nie podoba się to kibicom chorzowskiej ekipy, którzy uważają, że to wciąż zbyt mało. Na obiekt przy Cichej może wejść 10 tysięcy osób i kibice bez problemu zapełniali obiekt nawet w zeszły sezonie drugiej ligi.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ruch Chorzów zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli I ligi i pewnie zmierza po awans do Ekstraklasy. Do pierwszego ŁKS-u Łódź traci tylko dwa punkty. Dla chorzowskiej ekipy awans oznaczałby powrót na najwyższy poziom rozgrywkowy po sześciu latach.