Wisła Kraków robi wszystko, by wrócić do ekstraklasy. Co za mecz

Wisła Kraków bez żadnych problemów pokonała Skrę Częstochowa 3:0 w 24. kolejce I ligi. Jest to już szóste zwycięstwo z rzędu drużyny Radosława Sobolewskiego.

Wisła Kraków świetnie spisuje się w tym roku i ma serię pięciu zwycięstw z rzędu. Dzięki temu krakowski zespół poprawił sytuację w tabeli i realnie włączył się do walki o powrót do ekstraklasy. W piątek mógł przedłużyć dobrą passę. Tego dnia o godzinie 20:30 zmierzył się na wyjeździe ze Skrą Częstochowa, która w tym sezonie walczy o utrzymanie w I lidze. Faworytem była oczywiście drużyna Radosława Sobolewskiego, ale nie należało spisywać na straty jej rywali, ponieważ wygrali dwa ostatnie mecze. 

Zobacz wideo Wisła Kraków chce awansu. Błaszczykowski zgłasza gotowość

Kolejne zwycięstwo Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" na dobrej drodze, by wrócić do ekstraklasy

Zgodnie z oczekiwaniami spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy częściej utrzymywali się przy piłce. Skra była skupiona głównie na defensywie i nieśmiało próbowała odpowiadać kontrami. Pierwsze ataki Wisły nie przyniosły jednak żadnych rezultatów. Piłkarze z Krakowa dalej nacierali i wreszcie się to opłaciło. W 28. minucie James Igbekeme posłał piękne podanie do Alexa Muli. Hiszpan minął bramkarza rywali i wpakował piłkę do siatki. Parę minut później goście mogli podwyższyć prowadzenie, ale między słupkami dobrze interweniował Jakub Bursztyn. Po stracie bramki Skra nie potrafiła zagrozić bramce Wisły i pierwszą część zakończyła, przegrywając jednym golem.  

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Wisła zdobyła kolejną bramkę. Angel Rodado otrzymał piłkę w polu karnym, po czym minął obrońców i lekkim strzałem wpisał się na listę strzelców. Nie był to koniec popisu gości. Niecałe 10 minut później znów pokonali Jakuba Bursztyna. Tym razem Luis Fernandez podał piłkę w pole karne do Mikiego, a ten nie miał problemów ze skierowaniem jej do siatki. W dalszej części meczu drużyna Sobolewskiego całkowicie kontrolowała przebieg gry. Skra nie była w stanie zagrozić jej bramce. Ostatecznie wynik do końca już się nie zmienił i Wisła pokonała Skrę 3:0. 

Skra Częstochowa 0:3 Wisła Kraków

Strzelcy: Alex Mula (28'), Angel Rodado (53'), Miki (62')

Dzięki temu zwycięstwu Wisła wskoczyła tymczasowo na trzecie miejsce w tabeli. Może jednak spaść o jedną pozycję, jeśli Termalica Bruk-Bet Nieciecza wygra swój mecz. Do tej pory krakowski zespół zdobył 42 punkty, o trzy mniej niż Ruch Chorzów, który znajduje się na miejscu gwarantującym bezpośredni awans. Skra z kolei plasuje się na 16. lokacie z dorobkiem 21 punktów. Do miejsc dających utrzymanie traci jeden punkt. 

Więcej o: