Media: ŁKS w nowych rękach. Klamka zapadła. Będzie "kuzynem" klubu z Serie A.

ŁKS Łódź przewodzi tabeli I ligi, ale to nie koniec dobrych wieści dla fanów tego klubu. Włoskie media informują, że rodzina Platków kupi pierwszoligowy zespół za 20-25 mln zł, czyniąc go "kuzynem" m.in. Spezii Calcio. Do zakończenia trwającej od kilku miesięcy sagi brakuje już tylko formalności.

Już w grudniu 2022 roku większościowy udziałowiec ŁKS-u Łódź, Tomasz Salski, informował, że Philip Platek został udziałowcem klubu. Prezes Spezii Calcio w lutym przyleciał do Polski, gdzie prowadził rozmowy dotyczące odkupienia większości udziałów ŁKS-u. Według najnowszych informacji zakończenie transakcji jest bardzo blisko.

Zobacz wideo Słoweńcy już wkrótce mogą mieć przewagę nad resztą świata w skokach

Philip Platek nowym właścicielem ŁKS-u? Zostały formalności

- Mam nadzieję, że ten kierunek, który obraliśmy, będzie zwieńczony w czerwcu przyszłego roku. Że wtedy ten akcjonariat się wykrystalizuje, również z kwestią podziału akcji. Jeżeli wypełnimy wszystkie założenia, to, mogę dzisiaj powiedzieć, pan Philip Platek, będzie większościowym akcjonariuszem ŁKS-u - przekonywał jeszcze w grudniu Tomasz Salski.

Okazuje się, że trzy miesiące później sprawa może zostać wreszcie zamknięta. Jak podaje włoska gazeta "Il Secolo XIX", kupno ŁKS-u przez rodzinę Platków jest praktycznie pewne. Brakuje już tylko podpisu pod dokumentami. Zdaniem tego źródła amerykańscy miliarderzy zapłacą za pierwszoligowy zespół 20-25 mln zł. Łódzcy kibice mogą być spokojni, gdyż zakup zespołu "ma być dokonany bez względu na warunki", czyli nawet w przypadku braku awansu do ekstraklasy.

Rodzina Platków już w grudniu pomogła zespołowi z Łodzi w uregulowaniu sytuacji finansowej, a teraz oficjalnie będzie mogła prowadzić polski zespół. Zdaniem mediów przejmą oni ponad 66. proc. akcji klubu.

- Myślę, że to dobra okazja. ŁKS ma nowy stadion, zaplecze treningowe, rozwija klubową akademię. Mają dobre relacje z miastem, jest duża baza fanów. Również miasto Łódź się rozwija, jest tam wszystko, czego potrzeba. Do tego jest dobrze, centralnie położone. Oczywiście, ostatnie lata były dla klubu trudne, ale myślę, że najgorsze już za nimi, że sporo spraw już tam wyczyszczono - mówił na początku lutego Philip Platek w rozmowie z WP SportoweFakty.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Philip Platek jest prezesem Spezii Calcio, a jego brat Robert właścicielem klubu z Serie A. Rodzina w przeszłości inwestowała w duńskie Sonderjyske i portugalską Casa Pia. W 2020 roku media informowały o próbach przejęcia przez nich Sampdorii Genua. Włoska prasa donosi, że Robert jest odpowiedzialny za finanse klubu, a Philip jest zaangażowany głównie w sprawy sportowe i chętnie angażuje się w życie codzienne zespołu. 

Ponadto obaj panowie posiadają amerykańskie paszporty, ale pochodzą z Polski. Ich sympatię do kraju potwierdzać może "polska kolonia" w Spezii. W klubie Platków grają Bartłomiej Drągowski, Arkadiusz Reca, Szymon Żurkowski i Przemysław Wiśniewski, a do niedawna również Jakub Kiwior.

ŁKS Łódź jest obecnie liderem zaplecza ekstraklasy z dorobkiem 44 punktów. Nad drugim Ruchem Chorzów ma trzy punkty przewagi. Kolejnym rywalem zespołu z Łodzi będzie czwarta w tabeli Puszcza Niepołomice.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.