Wisła Kraków marnuje kolosalny potencjał. Te liczby mówią, jak wielki

Wisła Kraków opublikowała raport oglądalności, z którego wynika, że transmisje jej meczów ogląda średnio 106 tysięcy widzów. Wysoka frekwencja przed odbiornikami nie przekłada się jednak na wynik sportowy klubu.

Opublikowane przez klub zestawienie zawiera spotkania I Ligi od początku sezonu do końca sierpnia. Nieznana jest natomiast liczba oglądających z wrześniowych i październikowych spotkań krakowskiego zespołu.

Zobacz wideo Gareth Bale i jego królestwo. Zajrzeliśmy do środka. Żyła złota

Ponad 158 tysięcy osób w trakcie jednego meczu. Liczby Wisły robią wrażenie

Wisła Kraków w poprzednim sezonie zajęła 17. miejsce w Ekstraklasie i z hukiem spadła na drugi poziom rozgrywkowy w Polsce. Krakowski klub jest teraz jedną z największych marek w I lidze i przekłada się to na oglądalność jego spotkań w Polsacie Sport.

Na inaugurację sezonu 2022/23 Wisła Kraków zmierzyła się z Sandecją Nowy Sącz. Bezbramkowy remis przed telewizorami i urządzeniami mobilnymi oglądało wówczas 140 077 osób. Kolejne spotkanie, czyli mecz z Resovią obejrzało mniej, bo 86 300 widzów. Następnie Wisła znów prekroczyła barierę stu tysięcy oglądających, ponieważ mecz z Arką Gdynia obejrzało 118 530 osób. Mecz z Odrą Opole zgromadził przed odbiornikami 93 630 oglądających, a następne spotkanie z GKSem Katowice jest dotychczasowym rekordem "Białej Gwiazdy" w tym sezonie. Mecz Wisła - GKS śledziło aż 158 430 widzów.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

Po meczu z GKS-em Katowice oglądalność meczów Wisły Kraków stopniowo spadała, ale jeszcze spotkanie z GKS-em Tychy oglądało 122 400 widzów. Mecz ze Skrą Częstochowa przyciągnął przed odbiorniki 88 190 osób, a ostatnie sierpniowe spotkanie z Chrobrym Głogów tylko 44 350 widzów, co było najgorszym wynikiem Wisły z opublikowanym zestawieniu.

W opublikowanym we wrześniu raporcie oglądalności rozgrywek I Ligi tylko Ruch Chorzów Mógł mierzyć się z Wisłą Kraków pod względem liczby widzów. Wtedy aż cztery spotkania w dziesięciu najczęściej oglądanych, były meczami Ruchu.

Duża oglądalność, forma słabiutka

Wisła Kraków, pomimo dużego wsparcia na trybunach oraz przed telewizorami i urządzeniami mobilnymi, nie radzi sobie najlepiej w rozgrywkach I Ligi. Po serii pięciu meczów ligowych bez wygranej z klubem pożegnał się trener Jerzy Brzęczek, a jego miejsce zajął Radosław Sobolewski. Pod wodzą nowego szkoleniowca Wisła zremisowała 2:2 z ŁKS-em Łódź, ale jeden punkt nie poprawił jej sytuacji. Wisła zajmuje dopiero 11 miejsce w ligowej tabeli, z dorobkiem 18 punktów po 13. meczach. Do miejsca szóstego, premiującego do gry w barażach, zespół z Krakowa traci jedynie dwa punkty, ale do pierwszego Ruchu Chorzów już osiem.

Następne spotkanie Wisła Kraków rozegra już w sobotę, 15 października o godzinie 17:30. Drużyna prowadzona przez Radosława Sobolewskiego uda się do Niecieczy, na spotkanie z Bruk-Bet Termalicą, która zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli, z takim samym dorobkiem punktowym jak Wisła.

Więcej o: