Nowy, sensacyjny lider I ligi. Beniaminek idzie jak burza [TABELA]

Ruch Chorzów został w niedzielę nowym liderem piłkarskiej I ligi. W niedzielnym spotkaniu 9. kolejki rozgrywek beniaminek pokonał na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 i wyprzedził prowadzącą od piątku Puszczę Niepołomice.

W piątek pozycję lidera na zapleczu ekstraklasy stracili piłkarze Wisły Kraków, którzy ponieśli trzecią porażkę w ostatnich czterech kolejkach, przegrywając u siebie z Puszczą Niepołomice 2:3. Za sprawą tego wyniku to puszcza objęła prowadzenie w tabeli pierwszej ligi, a taki stan rzeczy utrzymał się do niedzieli. 

Zobacz wideo Najwyższy kontrakt w historii Rakowa. "To jest inwestycja" [Sport.pl LIVE]

Ruch Chorzów wygrał z Podbeskidziem i jest nowym liderem

Po prestiżowej porażce z Górnikiem Zabrze 0:1 w Pucharze Polski, Ruch Chorzów odkupił sobie to niepowodzenie w rozgrywkach ligowych. "Niebiescy", którzy są beniaminkiem I ligi, pokonali na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0. 

Gospodarze byli w tym spotkaniu prowadzeni przez tymczasowego trenera Dariusza Kołodzieja, który w ostatnich dniach zastępuje zwolnionego w tygodniu Mirosława Smyłę. Podbeskidzie lada dzień ma za to przejąć były szkoleniowiec Lecha Poznań - Dariusz Żuraw. 

W niedzielnym meczu przez długi czas działo się stosunkowo niewiele, a na zwycięską bramkę dla Ruchu trzeba było czekać do 68. minuty gry, gdy prawą stroną przedarł się Mikołaj Kwietniewski, a po jego zagraniu Daniel Szczepan poradził sobie z obrońcą Podbeskidzia i płaskim strzałem pokonał Matvei Igonena. 

Gdy kibice w Bielsku-Białej czekali na jakąś reakcję swojego zespołu, bliżej drugiego gola był Ruch. Podbeskidzie kilka razy uratował bramkarz Igonen, którzy bronił uderzenia Szczepana, Tomasza Wójtowicza i Artura Pląskowskiego. 

Kolejne bramki już jednak nie padły, ale Ruch Chorzów i tak pokonał Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 i z 18 punktami objął prowadzenie w pierwszoligowej tabeli. Druga Puszcza Niepołomice ma punkt, a trzecia Wisła Kraków dwa punkty straty do "Niebieskich". 17 punktów po dziewięciu kolejkach może mieć jeszcze Arka Gdynia, ale by tak się stało, musi pokonać u siebie w niedzielę GKS Tychy (godz. 18:00).

Więcej o: