I liga. Ruch i Arka korzystają z potknięć faworytów. Pierwsza wygrana Łęcznej w sezonie

Arka Gdynia i Ruch Chorzów są jedynymi zespołami z czołówki I ligi ze zwycięstwami w ósmej kolejce. Tym samym te drużyny skorzystały ze wpadek Wisły Kraków, ŁKS-u Łódź, Termaliki Bruk-Bet Nieciecza oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Ósma kolejka I ligi rozpoczęła się od bezbramkowego remisu Puszczy Niepołomice z Zagłębiem Sosnowiec. Pierwszym zaskoczeniem w tej serii gier była porażka Wisły Kraków z Chrobrym Głogów. Spadkowicz Ekstraklasy rozpoczął spotkanie od bramki po akcji duetu Luis Fernandez - Angel Rodado. Później Fernandez dostał czerwoną kartkę, a Wisła straciła swoją przewagę. W drugiej połowie dwa rzuty karne wykorzystał Mateusz Machaj. To nie było jednak jedyne zaskoczenie w tej kolejce.

Zobacz wideo Założyciel Socios Wisła uderza w zarząd. "Uwierzyliśmy Błaszczykowskiemu"

I liga. Ruch i Arka wykorzystują porażki faworytów. A nie tylko Wisła przegrywała

Spośród czołowych zespołów I ligi zwycięstwa zanotowały tylko dwa zespoły - Ruch Chorzów oraz Arka Gdynia. Ruch wygrał 2:1 ważne spotkanie z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Najpierw gola strzelił Paweł Sikora w 18. minucie, ale pięć minut później rzut karny wykorzystał Wiktor Biedrzycki. Bramkę dającą zwycięstwo Ruchowi zdobył Tomasz Swędrowski po podaniu Daniela Szczepana. Z kolei Arka pokonała 1:0 GKS Katowice po trafieniu Omrana Haydary'ego, wypożyczonego z Lechii Gdańsk.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Poza Wisłą Kraków i wspomnianym Bruk-Betem porażkę zanotował ŁKS Łódź - 0:1 z Chojniczanką Chojnice po trafieniu Patryka Tuszyńskiego - oraz, przede wszystkim, Podbeskidzie Bielsko-Biała. Podbeskidzie przegrało aż 0:5 ze Stalą Rzeszów, a w 47. minucie VAR nie uznał ich bramki. Gole dla Stali Rzeszów strzelali Bartłomiej Poczobut, Kacper Piątek, Dawid Olejarka oraz Bartosz Wolski, a trafienie samobójcze zanotował Julio Rodriguez.

Górnik Łęczna z pierwszą wygraną w tym sezonie I ligi. Dublet Serhija Krykuna

Jednym z najważniejszych momentów ósmej kolejki I ligi była pierwsza wygrana Górnika Łęczna w tym sezonie. Zespół prowadzony przez Marcina Prasoła załatwił sprawę w meczu z Odrą Opole (4:1) już w pierwszej połowie, strzelając trzy gole. Już w czwartej minucie Serhij Krykun wykorzystał podanie Wiktora Łychowydko, a 23 minuty później Damian Gąska wykorzystał rzut karny.

Pod koniec pierwszej połowy drugiego gola w meczu strzelił Krykun. Odra odpowiedziała w 57. minucie trafieniem Rafała Niziołka, a Górnik zdobył czwartą bramkę w 71. minucie po akcji duetu Damian Zbozień - Marcin Biernat.

Liderem I ligi po ósmej kolejce pozostaje Wisła Kraków z 16 punktami, ale ma tylko punkt przewagi nad Ruchem Chorzów. Na pozostałych miejscach, gwarantujących grę w play-offach, znajdują się ŁKS Łódź (15 pkt), Termalica Bruk-Bet Nieciecza, Arka Gdynia oraz Puszcza Niepołomice (po 14 pkt). Z kolei na miejscach spadkowych znajdują się Górnik Łęczna, Sandecja Nowy Sącz (po 6 pkt) oraz Resovia Rzeszów (4 pkt).

Więcej o: