Wisła Kraków jest na etapie przebudowywania kadry pod kątem nowego sezonu I ligi. Z klubu odszedł już m.in. Georgij Żukow, Stefan Savić, Marko Poletanović, Jan Kliment czy Maciej Sadlok. Z kolei do klubu prowadzonego przez Jerzego Brzęczka dołączył już choćby Igor Łasicki, Michał Żyro, Vullnet Basha czy Ivan Borna Jelić Balta. Wisła wciąż pracuje nad uszczupleniem kadry, co w rozmowie z TVP Sport potwierdził sam Jerzy Brzęczek.
Szkoleniowiec Wisły Kraków poinformował, że władze pracują nad rozwiązaniem kontraktu z Michalem Skvarką, którego do Krakowa sprowadził poprzedni trener, czyli Adrian Gula. - Jesteśmy na etapie dogadywania tej sprawy. Chcemy, by Michal odszedł z naszego klubu. Ma ważny kontrakt, więc trwają rozmowy z zawodnikiem i jego przedstawicielami - komentuje Jerzy Brzęczek. Umowa Skvarki z klubem ze stolicy Małopolski jest ważna do końca czerwca 2023 roku.
Na transfer Michala Skvarki od samego początku nalegał Adrian Gula, który z nim współpracował w Żylinie w latach 2013-2018. Wtedy dwukrotny reprezentant Słowacji rozegrał 171 spotkań, strzelił 34 gole i zanotował aż 44 asysty. - Michal gwarantuje nam wiele aspektów, których szukaliśmy: doświadczenie, uniwersalność, znajomość systemu preferowanego przez trenera - tak transfer Skvarki do Wisły tłumaczył Tomasz Pasieczny, ówczesny dyrektor sportowy.
Michal Skvarka trafił do Wisły Kraków w lipcu 2021 roku na zasadzie wolnego transferu z Ferencvarosu. Od tego czasu słowacki pomocnik zagrał 32 spotkania w barwach Wisły Kraków, w których zdobył dwie bramki i zanotował pięć asyst.