Nowy stadion i już zamknięty. ŁKS Łódź ukarany

Niedawno ŁKS Łódź świętował otwarcie nowego stadionu. Kibice czekali na ten moment od dziewięciu lat. Na ceremonii była obecna prezydent miasta Hanna Zdanowska, zostały także uhonorowane legendy klubu. Koncert zagrała również Margaret. Fani hucznie celebrowali otwarcie nowego obiektu, ale nie nacieszyli się nim zbyt długo. 

Komisja ukarała ŁKS za wybryki kibiców. Stadion zostanie zamknięty

We wtorek na nowo powstałym obiekcie odbyły się derby Łodzi. ŁKS przegrał to spotkanie 0:1. Gola na wagę trzech punktów dla drużyny Widzewa strzelił Bartłomiej Pawłowski. Nie tylko piłkarze gospodarzy zaprezentowali się w kiepski sposób. Kibice ŁKS-u swoim zachowaniem starali się dorównać występowi podopiecznych Marcina Pogorzały. W drugiej połowie meczu użyli materiałów pirotechnicznych i ostrzelali fajerwerkami fanów Widzewa.

Ten incydent nie uszedł uwadze Komisji Dyscyplinarnej PZPN. Na ŁKS został nałożony zakaz rozgrywania jednego meczu z udziałem publiczności. Ponadto kibice drużyny z Łodzi nie będą mogli uczestniczyć w trzech najbliższych spotkaniach wyjazdowych. Oznacza to, że kolejne derby miasta obejrzą z domu. Dodatkowo komisja ukarała klub grzywną w wysokości 10 tysięcy złotych. 

Fani Widzewa również nie zachowali się najlepiej i tak jak ich sąsiedzi użyli materiałów pirotechnicznych. W związku z tym, kibice łódzkiego zespołu dostali zakaz wyjazdu na dwa najbliższe spotkania. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

ŁKS zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli po 31 kolejkach. Piłkarze Marcina Pogorzały uzbierali 42 punkty i do miejsc gwarantujących udział w barażach o Ekstraklasę tracą cztery punkty.

W lepszej sytuacji jest Widzew Łódź, który walczy o bezpośredni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Na ten moment jest wiceliderem tabeli i ma dwa punkty przewagi nad trzecią Arką Gdynia.