Widzew Łódź jest coraz bliżej wywalczenia awansu do Ekstraklasy. Zespół prowadzony przez Janusza Niedźwiedzia zajmuje drugie miejsce w I lidze z 39 punktami i traci pięć punktów do liderującej Miedzi Legnica. "Awans w tym sezonie? Chcielibyśmy, ale nie na zasadzie Ekstraklasa albo śmierć" - mówił prezes Mateusz Dróżdż w pokoju "#WidzewRozmawia" na Twitterze. Dodatkowo Widzew prowadzi rozmowy z przyszłym nowym sponsorem strategicznym.
"Przegląd Sportowy" informuje, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Alana Czerwińskiego z Lecha Poznań jeszcze w trakcie obecnego okna transferowego. Były zawodnik Zagłębia Lubin spadł na trzecie miejsce w hierarchii prawych obrońców u Macieja Skorży i przegrywa rywalizację z Joelem Pereirą oraz Lubomirem Satką, który głównie gra w roli stopera. Ten transfer może być jednak teraz trudny do zrealizowania.
Obecnie Lech Poznań ma tylko trzech środkowych obrońców, ale sprowadzenie kolejnego nie oznacza, że Czerwiński na pewno otrzyma zgodę na transfer do Widzewa. Jeżeli teraz łodzianom nie uda się sprowadzić 29-latka, to temat na pewno wróci po zakończeniu sezonu. W przypadku wywalczenia awansu do Ekstraklasy Widzew może mieć silną kartę przetargową do tego, żeby dojść do porozumienia z Lechem Poznań ws. transferu Czerwińskiego.
Widzew Łódź pozostaje aktywny na rynku transferowym. Wicelidera I ligi opuścił m.in. Abdul Aziz Tetteh czy Paweł Tomczyk, a do klubu dołączył Bartłomiej Pawłowski (ostatnio Śląsk Wrocław), Kristoffer Hansen oraz Martin Kreuzriegler (obaj norweski Sandefjord).