Czekali od listopada. Arcyważne zwycięstwo w walce o utrzymanie. Jeszcze jest nadzieja

GKS Bełchatów przerwał fatalną serię bez zwycięstwa. Najsłabsza drużyna pierwszej ligi wygrała po raz pierwszy od 13 listopada i sprawiła, że wróciły nadzieje na utrzymanie.

GKS Bełchatów ma patent na Resovię. W rundzie jesiennej ograł ją 3:0, a w niedzielę przerwał długą serię bez zwycięstwa i ograł ją na wyjeździe 3:1. Ekipa Marcina Węglewskiego zdobyła kluczowe trzy punkty, które pozwalają jej mieć nadzieję na utrzymanie.

Zobacz wideo "Courtois utrzymał Real przy życiu. Bardzo trudne zadanie w rewanżu"

GKS Bełchatów przełamał kilkumiesięczną serię bez zwycięstwa

GKS wygrał po raz pierwszy od 13 listopada. Bełchatowianie nie zdołali wydostać się z ostatniego miejsca w tabeli, ale zmniejszyli dystans do będącego w bezpiecznej strefie Zagłębia Sosnowiec do zaledwie trzech oczek. Resovia niedzielny mecz zaczęła lepiej, bo od gola w szóstej minucie, ale prowadzeniem nie nacieszyła się nawet minuty.

Już po kwadransie to GKS prowadził 2:1. Później Resovia próbowała atakować, ale biła głową w mur. A z marzeniami o zwycięstwie pożegnała się w 77. minucie, gdy samobójczego gola strzelił Oliver Podhorin.

Fortuna 1 Liga: będą emocje w walce o utrzymanie

Mecz toczył się na mocno namokniętej murawie, bo na Podkarpaciu padały ulewne deszcze. W nich lepiej odnaleźli się jednak goście. Dzięki ich zwycięstwu walka o utrzymanie w Fortuna 1. Lidze będzie jeszcze ciekawsza. W tym sezonie z rozgrywkami pożegna się zaledwie jedna ekipa, a triumf GKS-u pozwala myśleć, że w ostatnich sześciu kolejkach będziemy mieli jeszcze sporo emocji.

Więcej o:
Copyright © Agora SA