Jak informuje portal "WP SportoweFakty", Artur Derbin znalazł już nowego pracodawcę. Były trener GKS-u Bełchatów związał się dwuletnią umową z GKS-em Tychy, jednak przejmie drużynę Fortuna 1. Ligi dopiero od następnego sezonu. Opóźnienie zajęcia nowego stanowiska jest spowodowane przepisami PZPN.
Przepisy ograniczające możliwość prowadzenia w trakcie jednej rundy dwóch klubów z tej samej klasy rozgrywkowej są zapisane w nowelizacji art. 9 ust. 1 Komunikatu Zarządu PZPN IV/2017 z 20 kwietnia 2017 roku. Dlatego trener Artur Derbin będzie mógł zająć miejsce na ławce trenerskiej dopiero po zakończeniu obecnego sezonu.
Kontrakt Artura Derbina z GKS-em Bełchatów został rozwiązany za porozumieniem stron na kilka dni przed wznowieniem rozgrywek Fortuna 1. Ligi. Klub z Bełchatowa od dłuższego czasu zmaga się z problemami finansowymi. Zdaniem trenera sytuacja klubu nie polepsza się od 2018 roku.
Tymczasowym szkoleniowcem GKS-u Tychy został Ryszard Komornicki, który dotychczas pełnił funkcję dyrektora sportowego. Stanowisko trenera zajął na początku marca, po odejściu z GKS-u Tychy Ryszarda Tarasiewicza.
Aktualnie GKS Tychy z dorobkiem 32 punktów zajmuje 12. miejsce w tabeli. Kibiców i władze klubu niepokoi seria niepowodzeń. W ostatnich pięciu meczach zespół przegrał trzy spotkania i dwa zremisował. W następnej kolejce GKS Tychy zagra 14 czerwca ze Stalą Mielec, która zajmuje 3. miejsce i stara się o bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy.