W 36. minucie spotkania fenomenalnym uderzeniem popisał się Filip Karbowy, który strzelając tuż pod poprzeczkę, nie dał szans na obronę bramkarzowi rywala. Bramka z około trzydziestu metrów była pierwszym trafieniem 22-letniego pomocnika w obecnym sezonie Fortuna 1. Ligi.
Zagłębie Sosnowiec stara się o awans do najlepszej szóstki Fortuna 1. Ligi i możliwość zagrania w barażach o Ekstraklasę. Przed meczem ze Stomilem Olsztyn, zespół prowadzony przez Krzysztofa Dębka tracił do 6. miejsca w tabeli cztery punkty. Obecnie różnica do Miedzi Legnica (35 pkt) zmalała do dwóch punktów.
Piękniejszego debiutanckiego gola w Fortuna 1. Lidze pomocnik Zagłębia Sosnowiec nie mógł sobie wymarzyć. Zagłębie Sosnowiec wygrało spotkanie 2:1 i zbliżyło się do czołówki ligi. W odwrotnej sytuacji jest natomiast Stomil Olsztyn, który nie wygrał żadnego z trzech ostatnich meczów. Klub z województwa warmińsko-mazurskiego zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli i ma sześć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Obie drużyny następny mecz rozegrają w sobotę, 13 czerwca. Zagłębie Sosnowiec uda się do Bełchatowa, na mecz z GKS-em, który zmaga się z wieloma problemami. Stomil Olsztyn natomiast zmierzy się na własnym stadionie z przedostatnią drużyną w tabeli, Chojniczanką Chojnice.