Ligowy weekend zaczynamy już o 16:30 w piątek w Suwałkach, gdzie przyjedzie Stal Mielec. Wigry przed tygodniem wygrały ważny mecz z Chojniczanką i przybliżyły się do bezpiecznej strefy, jednak wciąż potrzebują punktów. Stal z kolei wygrała dwa mecze z rzędu - z Chojniczanką i liderem Wartą Poznań. Jeżeli podopieczni Dariusza Marca myślą o awansie to muszą wygrywać takie mecze wyjazdowe. Nie będzie to jednak łatwe, bo w tym sezonie w Suwałkach punkty stracili na przykład gracze Podbeskidzia.
Drugiej wygranej na własnym stadionie będą szukać w starciu z Odrą Opole gracze Puszczy Niepołomice. Podopieczni Tomasza Tułacza w ostatnich czterech spotkaniach zdobyli tylko dwa punkty, co spowodowało, że drużyna przybliżyła się do strefy spadkowej. Odra z kolei potrafi co prawda wygrać z takimi drużynami jak Stal Mielec, czy Bruk-Bet, ale brakuje stabilizacji formy i serii.
Miedź to nieliczna z pierwszoligowych drużyn, które na własnym stadionie jeszcze nie przegrały spotkania. Gospodarze są niepokonani także od trzech kolejek, ale punktów w Legnicy będą szukać także gracze Sandecji, którzy mają tylko trzy oczka przewagi nad strefą spadkową.
Na pierwsze punkty w roli trenera Chojniczanki czeka wciąż Zbigniew Smółka. Nie udało się to dwukrotnie na własnym stadionie, więc teraz przyszedł czas na mecz wyjazdowy. Zadanie będzie jednak bardzo trudne, bo Podbeskidzie na swoim obiekcie gra ofensywną, bezkompromisową piłkę. Przed tygodniem zawodnicy Krzysztofa Brede rozbili Zagłębie Sosnowiec aż 4:1. Trzeba pamiętać, że Chojniczanka w całej lidze straciła na ten moment najwięcej goli.
Sobotnie starcia zaczniemy meczem w Bełchatowie. W ostatnim czasie proporcje w GKS zmieniły się. Drużyna przegrała na własnym stadionie, gdzie dotąd spisywała się fenomenalnie, a tydzień później wygrała na wyjeździe w Olsztynie. Warta z kolei zanotowała czwartą porażkę w rozgrywkach i musiała uznać wyższość Stali Mielec. Trudno jednak spodziewać się, aby graczy Piotra Tworka zagrali dwa z rzędu słabe mecze, więc w Bełchatowie czeka nas dobre widowisko.
Drugi mecz z rzędu na wyjeździe zagrają gracze Zagłębia Sosnowiec. Tym razem udadzą się do Grudziądza, gdzie tamtejsza Olimpia nadal znajduje się w środkowej strefie tabeli. Ostatnie tygodnie nie były jednak dla beniaminka tak dobre, bo wygrane i remisy były przeplatane porażkami. Dla obu ekip jest to bardzo ważny mecz, bo mimo że zajmują miejsce w środkowej części to od strefy spadkowej dzieli ich tylko kilka punktów.
Derbowe spotkanie czeka nas w Tychach. Obie drużyny są sąsiadami w ligowej tabeli i walczą o miejsce dające prawo gry w barażach. Tyszanie to obok Podbeskidzia jedna z tych drużyn, która na własnym stadionie gra bardzo ofensywny futbol. Z kolei GKS Jastrzębie z wyjazdów najczęściej wywozi jeden punkt. Która taktyka okaże się lepsza w sobotę?
Chrobry jest niepokonany od pięciu spotkań. Najpierw trzy zwycięstwa, później dwa remisy spowodowały, że drużyna jest nad strefą spadkową. W Głogowie z pewnością marzą o kolejnych trzech punktach. Bruk-Bet z kolei również jest pełen nadziei. W Nowym Sączu drużyna przegrywała już 0:2, żeby ostatecznie udało się zremisować i wywieźć jeden punkt.
19. kolejkę Fortuna 1 Ligi zakończymy starciem w Olsztynie. Stomil na początku sezonu spisywał się naprawdę dobrze i znajdował się w górnej części tabeli. Ostatnie tygodnie nie były już tak dobre - trzy porażki z rzędu i brak wygranej spowodowały, że drużyna znalazła się na drugim biegunie tabeli. Radomiak z kolei też złapał małą zadyszkę. Beniaminek nie wygrał od trzech spotkań i spadł na 3. miejsce.