1. Liga. Zapowiedź 12. kolejki

W 12. kolejce Fortuna 1 Ligi lider - Raków Częstochowa zagra z drużyną numer dwa - Bytovią Bytów. W Katowicach dojdzie do pojedynku zespołów, które znajdują się w dole tabeli. W Niepołomicach GKS Tychy postara się o pierwszą wyjazdową wygraną w tym sezonie.

Zarówno Chrobry Głogów, jak i Stomil Olsztyn przystąpią do ligowego spotkania w piątkowy wieczór w dobrych humorach po awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski. Ekipa Chrobrego w ostatniej kolejce przełamała wyjazdową niemoc, odnosząc zwycięstwo w Niecieczy. „Duma Warmii” przed tygodniem zagrała po raz pierwszy na własnym obiekcie i zgarnęła trzy punkty z Odrą. Oba zespoły spotkają się ze sobą po raz dziewiąty. Minimalnie lepszy bilans ma Stomil, który wygrał cztery razy, przy trzech zwycięstwach Chrobrego.

Odra Opole to obok Chojniczanki najskuteczniejsze zespoły u siebie z 14 strzelonymi golami na koncie. Do Opola przyjeżdża beniaminek – Garbarnia Kraków. Dla ekipy z Oleskiej będzie to drugie spotkanie z beniaminkiem Fortuna 1 Ligi w tym sezonie. Podopieczni Mariusza Rumaka grali w 5. kolejce z GKS Jastrzębie i przegrali 1:2. Co ciekawe Odra z 15 punktów, które zgromadziła do tej pory, aż 14 zdobyła u siebie. Garbarnia tylko jeden raz wygrała w tym sezonie na wyjeździe. Defensywa „Młodych Lwów” straciła poza domem dziewięć bramek, z czego aż pięć w spotkaniu z GKS Tychy.

W Jastrzębiu Zdroju dojdzie do meczu beniaminków. Miejscowy GKS podejmie Wartę Poznań. Oba zespoły dzieli jak na razie siedem punktów. GKS ostatni raz czyste konto zachował u siebie ponad miesiąc temu w starciu z Chrobrym Głogów. Warta nie wygrała w lidze siedmiu kolejnych spotkań. W 2 Lidze dwukrotnie lepsi okazali się gracze z Poznania wygrywając 1:0 i 0:2.

W Katowicach spotkają się dwie drużyny zamykające ligową tabelę. GieKSa nie wygrała sześciu kolejnych spotkań. Przed własną publicznością katowiczanie w tym sezonie wygrali tylko jeden raz. Nie lepiej na wyjazdach radzi sobie Bruk-Bet Termalica. Jedyne jak dotąd zwycięstwo „Słoni” w delegacji miało miejsce dwa miesiące temu, w 2. kolejce w Bielsku-Białej. Oba zespoły spotkają się po raz pierwszy od sezonu 2014/2015. Dwukrotnie lepsi byli wtedy gracze w pomarańczowych koszulkach.
Lider kontra wicelider, to niewątpliwie hit 12. kolejki. Raków kontynuuje serię ośmiu spotkań bez porażki. Ponadto częstochowianie są jednym z czterech zespołów na zapleczu ekstraklasy, które nie przegrały spotkania u siebie. Z kolei Bytovia nie poniosła jeszcze porażki na wyjeździe. „Czarne Wilki” mogą też pochwalić się najlepszym wyjazdowym atakiem w całej lidze, który strzelił przeciwnikom już 14 bramek. Dla porównania ekipa Adriana Stawskiego w całym poprzednim sezonie poza domem zdołała strzelić w sumie… 13 bramek.

Niepokonane od sześciu spotkań Wigry Suwałki, zagrają na własnym stadionie z Podbeskidziem. Jak do tej pory tylko Chrobry Głogów potrafił wywieźć z Suwałk komplet punktów. W ostatnich trzech spotkaniach, zespół Kamila Sochy za każdym razem dzielił się punktami z przeciwnikiem. Z kolei „Górale” od pięciu spotkań nie potrafią zdobyć kompletu punktów. Warto jednak zauważyć, że Podbeskidzie w każdym wyjazdowym meczu tego sezonu, strzelało przynajmniej jednego gola.

Pomiędzy Puszczą Niepołomice, a GKS-em Tychy różnica w tabeli wynosi zaledwie jeden punkt. Gospodarze niedzielnego meczu punktują do tej pory lepiej na wyjazdach. Tyszanie są jednym z dwóch zespołów w lidze, który nie wygrał jeszcze spotkania wyjazdowego.

Sandecja nie znalazła jak do tej pory swojego pogromcy u siebie. Gracze Tomasza Kafarskiego przed własną publicznością wygrali cztery spotkania, a jedno zremisowali, tracąc w nich zaledwie jedną bramkę! Jednak do Nowego Sącza przyjeżdżają specjaliści od meczów wyjazdowych. W trzech ostatnich meczach w delegacji, beniaminek z Łodzi zdobył komplet punktów, strzelając siedem bramek, nie tracąc ani jednej! Co więcej defensywa ŁKS-u jest niepokonana od 288 minut.

Aż cztery ostanie mecze z udziałem Chojniczanki kończyły się wynikiem 2:1. Trzykrotnie wygrywali w tym stosunku gracze Chojnic, raz musieli uznać wyższość rywala. W poprzedniej kolejce, Chojniczanka zmniejszyła dystans do miejsca premiowanego awansem do zaledwie punktu. Stal zremisowała kolejne trzy mecze, strzelając w nich tylko jednego gola. Jeśli ekipa z Mielca w tym sezonie wygrywa, to tylko na wyjeździe. U siebie podopieczni Artura Skowronka czekają na pierwsze zwycięstwo.

>>> Arkadiusz Milik pewny siebie przed meczem Juventus - Napoli

>>> Krzysztof Piątek szybko odejdzie z Genoi? Bayern i Borussia zainteresowane

>>> FC Barcelona zmieni swój herb

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.