Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Nowy właściciel musi spłacić zaległości wobec piłkarzy i trenerów, które wynoszą około 400 tysięcy złotych oraz 350 tysięcy innych długów Warty Poznań. Negocjacje w sprawie przejęcia klubu trwały kilka godzin. Izabella i Jakub Pyżalscy mają sprzedać spółkę za 9,5 zł. Nowym właścicielem Warty będzie Bartłomiej Farjaszewski, który zgodził się na ustalenia z Pyżalskimi.
Przypomnijmy, Warta Poznań była w dramatycznej sytuacji finansowej. Piłkarze i sztab szkoleniowy od miesięcy nie otrzymywali wynagrodzeń. We wtorek odmówili wyjścia na trening.
- Nigdy nie było aż tak źle. Klub miewał duże problemy, ale zwykle między sezonami czy po zakończeniu rundy jesiennej, a nie na początku nowego sezonu, niemal natychmiast po wywalczeniu awansu. Tego już za wiele. Przeciągające się rozmowy między obecnym a przyszłym właścicielem nie wpływają dobrze na nasze przygotowania do meczów. Nie może być tak, że musimy drżeć, czy w ogóle będziemy mogli grać. Jak mamy w tej sytuacji trenować i walczyć o punkty? - pyta retorycznie Artur Marciniak, cytowany przez portal poznan.wyborcza.pl.
Bartłomiej Farjaszewski poinformował, że pierwszoligowa drużyna pojedzie na sobotni mecz z GKS-em Tychy. – Zostaliśmy poinformowani o podjętych decyzjach. Mam nadzieję, że wszystko zostanie dotrzymane, a my w czwartek wracamy do treningów – powiedział Bartosz Kieliba, kapitan Warty Poznań cytowany przez 'Głos Wielkopolski'.
Warta Poznań to dwukrotny mistrz Polski (1929, 1947).
***
Przemysław Tytoń na wylocie z klubu