- Moim zdaniem liga saudyjska nie jest gorsza od ligi francuskiej. Myślę, że w lidze francuskiej są dwie-trzy drużyny na dobrym poziomie. W Arabii jest większa konkurencyjność. Mogą mówić, co chcą. To tylko moja opinia, gram tam od roku, więc wiem, o czym mówię. Myślę, że w tej chwili jesteśmy lepsi. Wszystko się zmienia, świat się zmienia, zmienia się piłka nożna, zmieniają się zasady, wszystko się zmienia. Myślę, że to był dobry ruch - tak o poziomie piłkarskim w Arabii Saudyjskiej mówił w jednym z wywiadów Cristiano Ronaldo.
W zeszłym roku Arabia Saudyjska przeprowadzała istną transferową ofensywę. Tylko wtedy do tamtejszej ligi trafiali tacy zawodnicy, jak Neymar, Sergej Milinković-Savić, Roberto Firmino, Riyad Mahrez, Seko Fofana, Marcelo Brozović, Bono, Karim Benzema, N'Golo Kante, Fabinho czy Aymeric Laporte. Długo Saudyjczycy kusili też Roberta Lewandowskiego, ale ten zdecydował się pozostać w Barcelonie.
Teraz liga saudyjska przeżywa pewne problemy. O co chodzi?
Włoski dziennik "La Repubblica" pisze o pewnym problemie, z którym musi się zmagać Arabia Saudyjska. Chodzi o to, że w letnim oknie transferowym tamtejsze kluby wydały niemal o połowę mniejszą kwotę w porównaniu do zeszłego roku. Dodatkowo było coraz więcej przypadków, że piłkarze otrzymywali świetne finansowo oferty od Saudyjczyków, ale je odrzucali, by kontynuować karierę w Europie. Poza tym wśród problemów ligi saudyjskiej należy wymienić stadiony świecące pustkami czy brak rosnącej oglądalności meczów w telewizji.
"Zawodnicy zwykle powołują się na słabość poziomu piłkarskiego w Arabii Saudyjskiej i na strach przed utratą kilku lat i tak już krótkiej kariery" - dodaje włoski dziennik. Okazuje się, że niektóre marki zaprzestały już sponsoringu na tym rynku i oczekują zwrotu z licznych inwestycji. To też nie nastawia Saudyjczyków pozytywnie, ponieważ Arabia Saudyjska jest aktualnie jedynym kandydatem do organizacji mistrzostw świata w 2034 r.
"La Repubblica" dodaje, że rodzimi politycy czy biznesmeni udadzą się po krajach europejskich po to, by namawiać sponsorów do inwestowania w saudyjską piłkę nożną i tamtejsze kluby. "Saudyjczycy proszą teraz Europę o pomoc. To poważna klapa" - czytamy w artykule. Warto dodać, że do tej pory Saudyjczycy inwestowali w futbol za sprawą naftowego giganta Aramco czy Publicznego Funduszu Inwestycyjnego (PIF). W tym roku Arabia Saudyjska zainwestowała 481 mln euro na transfery w porównaniu do 977,4 mln z 2023 r.
W drugiej połowie sierpnia rozpoczął się nowy sezon ligi saudyjskiej, w którym zdobytego mistrzostwa broni Al-Hilal. Po dwóch meczach liderem klasyfikacji strzelców jest Aleksandar Mitrović z Al-Hilal z czterema trafieniami.