W latach 2021-2024 Ernest Muci był zawodnikiem Legii Warszawa. W tym czasie Albańczyk zagrał w 114 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 21 goli i zanotował 10 asyst. To właśnie Muci był jednym z bohaterów Legii w pamiętnym meczu z Aston Villą (3:2) w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Legia nie planowała jego sprzedaży przed końcem sezonu 23/24, ale oferta ze strony Besiktasu Stambuł była tą z kategorii "nie do odrzucenia". Turecki klub zapłacił Legii aż dziesięć mln euro, co było rekordem sprzedażowym stołecznej drużyny.
- Dam teraz z siebie wszystko. Fani już okazali mi spore zainteresowanie. Będę z dumą grał przed naszą publiką - mówił Muci po przylocie do Stambułu. - Ciężko pracowaliśmy na ten transfer, ale udało nam się to sfinalizować pod koniec okienka. Ernest przyczyni się do rozwoju Besiktasu - dodał Huseyin Yucel, a więc wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej. Wtedy trenerem Besiktasu był Fernando Santos, były selekcjoner reprezentacji Polski, który ostatecznie został zwolniony w połowie kwietnia.
W drugiej części poprzedniego sezonu Super Lig Muci zdobył cztery bramki w siedemnastu meczach w barwach Besiktasu. W tym sezonie trener Giovanni van Bronckhorst w ogóle nie skorzystał z Albańczyka w meczach z Galatasaray (5:0) i Samsunsporem (2:0), ponieważ wyżej ceni Portugalczyka Rafę Silvę. Niewykluczone, że jeszcze tego lata Muci zaliczy hitowy transfer, dzięki któremu zarobi także Legia.
Szerzej o tym pisze portal kontraspor.com. Z informacji dziennikarzy z Turcji wynika, że Muci przeniesie się do jednego z klubów Premier League. Mowa o Aston Villi, a więc jednym z uczestników kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Besiktas ma na nim zarobić 15 mln euro, a dodatkowo zapewnił sobie 4 mln euro w ramach bonusów. "Klub z Anglii cały czas pamięta byłego piłkarza Legii z fantastycznych spotkań pomiędzy tymi klubami w pucharach" - pisze profil "FootballScout" na portalu X.
Na tej transakcji zarobi także Legia, ponieważ zapewniła sobie 10 proc. kwoty z kolejnego transferu z udziałem Muciego. Tym samym Legia zainkasuje co najmniej 1,5 mln euro. Kontraspor.com dodaje, że Muci podpisze czteroletnią umowę z Aston Villą. - Mamy silny i głęboki skład. Będziemy z niego korzystać, gdy zajdzie taka potrzeba - mówił van Bronckhorst po meczu z Samsunsporem, odpowiadając na pytanie o Muciego.
Muci będzie zatem drugim najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Besiktasu. Na szczycie jest Cenk Tosun, który trafiał do Evertonu w styczniu 2018 r. za 22,5 mln euro. Wcześniej w tureckich mediach pojawiały się informacje, że częścią transakcji między Aston Villą a Besiktasem może być Francuz Lucas Digne, ale na razie nie zostało to potwierdzone.
Jeśli transfer Muciego dojdzie do skutku, to będzie on dziewiątym zawodnikiem sprowadzonym przez Aston Villę w trakcie letniego okna. Do tej pory klub wydał blisko 180 mln euro na wzmocnienia, a najwięcej zapłacił za Amadou Onanę (59,3 mln z Evertonu) i Iana Maatsena (44,5 mln euro z Chelsea).