W zeszłym tygodniu w piątej lidze portugalskiej miała miejsce niecodzienna sytuacja. Doszło do niej podczas akcji, która mogła zakończyć się golem.
Bramkarz jednej z drużyn zagrał dalekie podanie do przodu, które zostało przebite głową w kierunku pola karnego przeciwnika. Ta akcja dość szybko została zakończona poprzez przechwyt futbolówki przez jednego z obrońców rywali, który następnie chciał wycofać piłkę do tyłu, ale napotkał problem. Obrońca nagle stracił nad nią panowanie i upadł na boisko.
Podczas meczu piątej ligi portugalskiej sędzia pokazał białą kartkę. Wielkie brawa na stadionie
Piłka została przejęta przez snajpera drużyny przeciwnej, który znalazł się w doskonałej sytuacji bramkowej, by poprawić wynik spotkania. Wspomniany piłkarz jednak nie skorzystał z kapitalnej okazji. Kiedy zorientował się, że jego rywal doznał kontuzji i leży na boisku, podjął decyzję o wykopaniu piłki za linię boczną.
Następnie sędzia spotkania wyciągnął z kieszeni białą kartkę i pokazał ją napastnik. Sportowy gest został nagrodzony oklaskami przez kibiców. Natychmiastowo w jego kierunku ruszyły służby medyczne. Kontuzjowany piłkarz opuścił boisko przy pomocy kolegów.
Białe kartki w meczach piłkarskich to inicjatywna głównie spotykana w Portugalii. W przeciwieństwie do żółtych i czerwonych kartek, które mają na celu ukaranie drużyny, biała kartka jest pokazywana w formie pochwały dla klubów za uczciwą grę i uzyskania natychmiastowego uznania za swoje pozytywne działania.
To nie pierwszy raz, gdy portugalscy sędziowie pokazują białą kartkę. W styczniu tego roku w meczu pomiędzy Sportingiem a Benficą w ramach Pucharu Portugalii kobiet. Wówczas mecz został przerwany przez problemy zdrowotne jednej z osób będących na ławce rezerwowych. Kilka lat temu biała kartka pojawiła się również podczas futsalowego spotkania juniorskich lizbońskich drużyn Sportingu i Benfiki.
