Polak już robi furorę w Celticu. Od razu zapytali o buty. "Nie wiem, skąd to wiedzą"

Maik Nawrocki przeniósł się z Legii Warszawa do Celticu Glasgow. 22-letni środkowy obrońca podpisał pięcioletni kontrakt ze szkocją ekipą i kosztował 5,25 mln euro. Na konferencji prasowej musiał zmierzyć się z wieloma pytaniami. Nawrocki opowiedział między innymi o swojej nietypowej kolekcji butów. "Nie wiem, skąd to wiedzą" - komentował zdezorientowany piłkarz.

Maik Nawrocki trafił do Legii Warszawa w 2021 roku. Najpierw przez sezon był wypożyczony z Werderu Brema, a następnie został wykupiony. 22-latek łącznie rozegrał w stołecznym klubie 60 meczów, w trakcie których zdobył pięć bramek i zanotował cztery asysty. Jego przygoda z polską drużyną po dwóch sezonach dobiegła jednak końca. Nawrocki związał się z Celtickiem Glasgow i został piątym piłkarzem, który odszedł z Legii do szkockiej ekipy.

Zobacz wideo Kibice nie wierzą w niesamowite uderzenie. A to w 100 proc. prawda!

Maik Nawrocki został zapytany o kolekcję butów. "Nie wiem, skąd to wiedzą"

Nie jest tajemnicą, że Celtic pokłada ogromne nadzieje w utalentowanym środkowym obrońcy. Jego prezentacja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wśród dziennikarzy oraz fanów. Przedstawiciele mediów pytali o jego cele, grę w Ekstraklasie oraz o... kolekcję butów piłkarskich.

22-letni były już zawodnik Legii Warszawa był wyraźnie zaskoczony pytaniem o kolekcję butów. - Nie wiem, skąd wszyscy o tym wiedzą, ale trzymam wszystkie buty w domu. Nie wyrzucam ich. Mam 20 par w domu i kolejne 15 w Niemczech. Na pewno pochodzą z pamiętnych gier. Po prostu lubię je trzymać - wyjaśnił Nawrocki, cytowany przez przegladsportowy.onet.pl. Początkowo piłkarz wydawał się być onieśmielony zadanym pytaniem, ale ostatecznie wybrnął z kłopotliwej sytuacji. 

Nawrocki w rodzinnym domu ma specjalną szafę, w której znajdują się wszystkie buty, odkąd skończył 10 lat. Niektóre są przetarte, popękane oraz popsute. Jednak nie przykuwa on większej uwagi do ich stanu, gdyż mają dla niego sentymentalną wartość. W jego kolekcji można znaleźć między innymi obuwie, w którym grał w młodzikach Werderu.

Celtic Glasgow z przewagą siedmiu punktów nad Rangers wygrał w maju swoje 53. mistrzostwo kraju. Nawrocki uważa, że dobre występy w lidze szkockiej mogą pomóc mu w uzyskaniu powołania do reprezentacji Polski. - Muszę udowodnić swoją wartość w Celticu. Jeśli będę grał tutaj dobry futbol, dostanę szansę gry dla Polski. Mam szansę zagrać w Lidze Mistrzów, gdzie mogę sprawdzić się przeciwko wielkim klubom. Nie mogę się doczekać, a potem zobaczymy, co się stanie. - dodał Polak.

Celtic Glasgow zainauguruje swój sezon od domowego meczu z Ross Country. To spotkanie odbędzie się w sobotę, 5 sierpnia o godzinie 13:30.

Więcej o: