Sergio Busquets grał przez 18 lat w barwach Barcelony, z którą zdobył łącznie 31 trofeów. Ostatecznie odszedł z klubu z początkiem lipca, ponieważ były spore rozbieżności ws. jego kontraktu. - Wszystko ma swój początek i koniec. Mimo że nie była to dla mnie łatwa decyzja, uważam, że nadszedł czas, by się pożegnać. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy sprawili, że to wszystko było dla mnie możliwe - mówił Busquets, żegnając się z kibicami. Przez jakiś czas wydawało się, że Hiszpan może zaakceptować wielomilionową ofertę od Al-Hilal. Finalnie padło na zupełnie inny kierunek.
Gdy transfer Leo Messiego do Interu Miami został oficjalnie ogłoszony, to na sile przybrały plotki, że taki sam kierunek może obrać właśnie Busquets. I ten ruch stał się faktem, bo Inter ogłosił podpisanie umowy z Hiszpanem do końca grudnia 2025 roku. - Transfer do MLS był wyjątkową okazją dla mnie, jestem bardzo podekscytowany. Byłem pod wrażeniem klubu, gdy przybyłem do Miami z Barceloną w zeszłym roku. Nie mogę się doczekać, by pomóc w osiągnięciu sukcesu, do którego ten ambitny klub dąży - mówił Busquets, cytowany przez oficjalną stronę internetową Interu.
Busquets został zaprezentowany kibicom Interu na DRV PNK Stadium podczas tej samej ceremonii, na której fani mogli zobaczyć Messiego. - Cieszę się, że mogę być częścią tego klubu - przyznał Hiszpan w trakcie wydarzenia. Z komunikatu opublikowanego przez Inter wynika, że Busquets będzie do dyspozycji Gerardo Martino już na mecz z Cruz Azul w Pucharze Ligi, który odbędzie się w nocy z piątku 21 na sobotę 22 lipca. Nie należy zatem wykluczać, że w trakcie tego samego spotkania w Interze zadebiutuje i Messi, i Busquets.
Warto dodać, że przy ogłoszeniu transferu Busquetsa wpadkę zanotował oficjalny profil Major League Soccer, publikując zdjęcie z Pucharem Świata. Na nim znajdował się jednak Alvaro Arbeloa, a nie Busquets. "Dlaczego oni tu wyglądają tak podobnie... Admin potrzebuje nowych okularów" - pisał profil MLS na Twitterze. Niewykluczone, że do Messiego i Busquetsa niebawem dołączy Jordi Alba, pozostający bez klubu od początku lipca.