Grzegorz Krychowiak rozstał się definitywnie z rosyjskim Krasnodarem, z którym miał ważną umowę do czerwca 2024 roku. Dzięki temu Polak może podpisać umowę z dowolnym klubem bez kwoty odstępnego. - Toczą się rozmowy, więc nie będę zdradzał szczegółów. Jestem otwarty na różne propozycje - mówił Krychowiak jeszcze kilka dni temu w rozmowie z portalem meczyki.pl. Wygląda na to, że jego przyszłość powoli zaczyna się klarować i nie pozostanie długo na bezrobociu.
Krychowiak we wspomnianym wywiadzie stwierdził, że może zostać na Półwyspie Arabskim, a Al-Shabab jest jego priorytetem. - To jest kierunek numer jeden, ale do mojego agenta dzwoniły także inne kluby. Tutaj karty są jeszcze na stole, bo w Al-Shabab następują duże zmiany organizacyjne. Trzeba chwilę poczekać, jak będzie ostatecznie wyglądał pion sportowy i wtedy można rozmawiać - komentował reprezentant Polski. Wśród zainteresowanych ostatnio wymieniano też Abha Club, czyli zespół, który niedawno objął Czesław Michniewicz.
Teraz portal meczyki.pl przekazał, że Krychowiak ma wrócić do Al-Shabab, ale na zasadzie transferu definitywnego. Polak ma podpisać dwuletnią umowę, co oznacza, że będzie związany z klubem z Arabii Saudyjskiej do końca czerwca 2025 roku. Krychowiak zagrał w poprzednim sezonie 35 spotkań w barwach Al-Shabab, w których strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty. Finalnie jego klub zakończył rozgrywki na trzecim miejscu, tuż za Al-Ittihad oraz Al-Nassr.
Co ciekawe, Al-Shabab sprowadziło Krychowiakowi dodatkowego konkurenta. Mowa o Gustavo Cuellarze z Kolumbii, który w latach 2019-2022 był piłkarzem Al-Hilal. Wcześniej Krychowiak reprezentował takie kluby, jak AEK Ateny, Lokomotiw Moskwa, Paris Saint-Germain, West Bromwich Albion, Sevilla, Stade Reims czy Girondins de Bordeaux. Nowy sezon ligi saudyjskiej rozpocznie się 11 sierpnia i potrwa do maja przyszłego roku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!