Media: Piłkarz Legii może zastąpić reprezentanta Polski. "Wysoko na liście"

Kacper Tobiasz może odejść z Legii Warszawa w trakcie letniego okna transferowego. Do grona zainteresowanych klubów dołączyła FC Kopenhaga, która może nim zastąpić Kamila Grabarę - informuje portal meczyki.pl.

Kacper Tobiasz to jeden z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy Legii Warszawa przez ostatnie miesiącach. Wychowanek stołecznego klubu zakończył sezon z dziesięcioma czystymi kontami, a dodatkowo był bohaterem w finale Pucharu Polski przeciwko Rakowowi Częstochowa, gdzie obronił rzut karny uderzany przez Mateusza Wdowiaka. Niechętnie o ewentualnej sprzedaży Tobiasza mówił Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Legii.

Zobacz wideo Pobili go na meczu B-klasy. "Siła ataku była na tyle duża, że odleciałem kawałek"

- Uważam, że to nie jest dobry moment na sprzedaż. Jeżeli będzie jednak oferta, z której będziemy musieli skorzystać, bo to jest część budżetowa, to może dojść do sytuacji, że sprzedamy Kacpra, tym bardziej że zainteresowanie jego osobą jest coraz większe - komentował Zieliński w programie "Cafe Futbol".

Tobiasz zastąpi reprezentanta Polski? "Wysoko na liście"

Portal meczyki.pl podaje, że Kacper Tobiasz mógłby zostać nowym zawodnikiem FC Kopenhagi. Klub ze stolicy Danii kończy sezon z dubletem - najpierw zdobył Puchar Danii, a potem zapewnił sobie mistrzostwo na kolejkę przed końcem rozgrywek. Taki kierunek transferowy wchodziłby w grę, gdyby z Kopenhagi odszedł Kamil Grabara. - Gdyby klub opuścił Grabara, a jest to bardzo możliwe, Tobiasz mógłby tam trafić. Jest wysoko na liście Duńczyków - mówił Tomasz Włodarczyk.

Kamil Grabara może przenieść się po zakończeniu sezonu do Burnley, czyli jednego z beniaminków nowego sezonu Premier League. Zdaniem dziennikarzy portalu tipsbladet.dk Kopenhaga może zarobić na nim więcej niż dziewięć mln euro. - Chcę zagrać w jednej z najlepszych lig świata. Nie jestem ślepy. Jeśli mając 25 czy 26 lat nie jesteś wystarczająco dobry, by tam grać, to już nigdy nie będziesz - mówił Grabara w jednym z wywiadów.

FC Kopenhaga nie jest jedynym klubem, który interesuje się Kacprem Tobiaszem. Wcześniej w mediach przewijały się kandydatury Wolfsburga czy AS Romy, która szuka następcy Ruiego Patricio. Z kolei Legia Warszawa liczy na to, że zarobi na Tobiaszu przynajmniej pięć mln euro. Do tej pory stołeczny klub zarobił najwięcej na Radosławie Majeckim, który przechodził do AS Monaco w styczniu 2020 roku za siedem mln euro.

Więcej o: