Polak z golem w Australii. Złapał formę. To jego kolejne trafienie [WIDEO]

Oskar Zawada zdobył drugą bramkę w rozgrywkach ligi australijskiej. Polski napastnik w 31. minucie meczu pokonał bramkarza rywali, jednak nie dało to zwycięstwa jego drużynie. Wellington Phoenix tylko zremisowało z Perth Glory (1:1).

Oskar Zawada nie miał problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy, odkąd z końcem czerwca wygasła jego umowa w Stali Mielec. Były młodzieżowiec Wolfsburga trafił do Nowej Zelandii, gdzie zasilił barwy Wellington Phoenix. - Szukamy wyższego napastnika, który ma zdolność walki w powietrzu w polu karnym, który może wprowadzić innych graczy do gry, zejść z linii i również zdobywać bramki - mówił przed podpisaniem kontraktu z Polakiem trener Ufuk Talay.

Zobacz wideo Rostkowski ocenił finał Marciniaka: Mecz Francja-Argentyna dobrze sędziowany przez Polaka

Oskar Zawada z kolejnym golem w lidze australijskiej

Polski napastnik wykazał się prawdziwym instynktem strzeleckim w meczu ligi australijskiej. Jego Wellington Phoenix zremisowało na wyjeździe 1:1 z Perth Glory, ale Polak może zaliczyć to spotkanie do udanych. Oskar Zawada wykończył ładną akcję całego zespołu plasowanym strzałem po ziemi tuż obok interweniującego bramkarza. Dla byłego gracza Stali Mielec było to drugie trafienie w ósmym występie w A-League.

Na dodatek to nie była jedyna okazja Zawady na zdobycie gola. Jego zespół w całym meczu oddał siedem strzałów (pięć celnych), a ozdobą spotkania mógł być strzał z pierwszej piłki z powietrza - właśnie w wykonaniu Polaka. Po dośrodkowaniu piłki z prawej strony boiska, były reprezentant ekstraklasy wyprzedził obrońcę i huknął na bramkę. Z jego strzałem poradził sobie jednak bramkarz rywali.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Polak grał w przeszłości w klubach w Niemczech, Holandii i Korei Południowej. Gdy miał zaledwie 16 lat, dołączył do młodzieżowej drużyny Wolfsburgu, ale nie udało mu się przebić do pierwszego składu. Po spędzeniu sezonu 2016/17 na wypożyczeniu w FC Twente w holenderskiej Eredivisie Zawada został następnie sprzedany do niemieckiego drugoligowego klubu Karlsruher SC. Potem miał epizody w Wiśle Płock, Rakowie Częstochowa i Arce Gdynia.

W zeszłym roku Zawada krótko grał w klubie Jeju United w K-League, po czym wrócił do kraju i związał się ze Stalą Mielec, gdzie strzelił trzy gole w 10 występach. Najbardziej płodny w gole sezon Zawady miał miejsce w rozgrywkach 2018/19, kiedy to zdobył sześć bramek i zaliczył jedną asystę w 23 meczach dla Wisły Płock w polskiej ekstraklasie. 26-letni środkowy napastnik został trzecim polskim piłkarzem w historii Phoenix, który jest z kolei drugim nowozelandzkim zespołem grającym w australijskiej lidze. Wcześniej w Wellington grali bramkarz Filip Kurto i pomocnik Michał Kopczyński. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.