Dawid Kownacki wystrzelił z formą w pierwszej części sezonu w barwach Fortuny Duesseldorf. Klub z 2. Bundesligi informował już we wrześniu, że chciałby przedłużyć kontrakt z polskim napastnikiem, za którego w styczniu 2019 roku zapłacił 6,7 miliona euro. - Jestem przekonany, że Dawid z nami zostanie co najmniej do 30 czerwca 2023 roku. Aktywnie rozmawiamy na temat jego przyszłości i udało nam się odebrać już jeden czy dwa pozytywne sygnały, że wszystko idzie ku potwierdzeniu - mówił Klaus Allofs, dyrektor Fortuny.
Fortuna Duesseldorf poinformowała w oficjalnym komunikacie, że Dawid Kownacki nie przedłuży wygasającego kontraktu i odejdzie z klubu bez kwoty odstępnego latem przyszłego roku. - Żałujemy końcowej decyzji Dawida, ale szanujemy jego chęć dokonania zmiany w karierze piłkarskiej. Rozmowy z nim były uczciwe i otwarte, a Dawid będzie w pełni zaangażowany w grę Fortuny w drugiej połowie sezonu - powiedział Christian Weber, dyrektor sportowy Fortuny.
Dawid Kownacki podkreślił w rozmowie z oficjalną stroną internetową Fortuny Duesseldorf, że chce postawić kolejny krok w karierze. - Po trzech latach w Duesseldorfie chciałbym dokonać zmiany i postawiłem sobie za cel, by postawić kolejny krok. Obiecałem trenerowi, drużynie i zarządowi, że będę dawał z siebie wszystkiego do ostatniego dnia. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że mogą na mnie polegać. To dobre uczucie, że klub podjął taki wysiłek, by mnie sprowadzić - stwierdził Kownacki.
Dawid Kownacki zagrał w 19 meczach tego sezonu, w których zdobył siedem bramek i zanotował siedem asyst. Dzięki dobrej grze polskiego napastnika Fortuna zajmuje siódme miejsce z 26 punktami i traci dziesięć punktów do prowadzącego Darmstadt. - Oczywiście naszym celem jest awans do Bundesligi - mówił Kownacki na początku listopada tego roku.