Bartosz Bia³ek i Kacper Kozłowski trafili do Vitesse na zasadzie wypożyczeń z Wolfsburga i Brighton w trakcie letniego okna transferowego. Polscy piłkarze niemal błyskawicznie wywalczyli sobie miejsca w pierwszym sk³adzie i zaczynają się odpłacać Phillipowi Cocu za zaufanie. Białek trafiał w meczach z Volendam (1:1) i Fortuną Sittard (1:2), natomiast Kozłowski, po indywidualnym rajdzie, strzelił gola w meczu z Cambuur (3:0).
Kacper Kozłowski i Bartosz Białek wyszli w podstawowym składzie Vitesse na mecz z trzecioligowym Kozakken Boys w Pucharze Holandii. Obie drużyny wzajemnie się badały na początku spotkania, ale potem przedstawiciel Eredivisie zaczął dochodzić do głosu. Sondre Tronstad prowadził pi³kê od środka boiska i zauważył Matusa Bero, ustawionego tuż przed polem karnym. Kapitan Vitesse odegrał błyskawicznie do Białka, który uderzył z pierwszej piłki i trafił w okienko bramki Kozakken Boys. To był trzeci gol Polaka w sezonie, który od razu pobiegł świętować wraz z kibicami.
Vitesse miało okazje do strzelenia drugiego gola, ale po 45 minutach był remis 1:1 dzięki trafieniu outsidera w końcówce. Podopieczni Philippa Cocu walczyli o drugie trafienie od początku drugiej połowy i dopięli swego w 67. minucie. W roli głównej wystąpił Kacper Kozłowski, który najpierw zszedł z lewego skrzydła, a potem wybiegł na pozycję i uderzył w stronę bramki Kozakken Boys. Bramkarz trzecioligowca odbił piłkę, ale ta ostatecznie wpadła do siatki. Kozakken odpowiedział drugim golem w 82. minucie. W podstawowym czasie gry padł zatem wynik 2:2 i konieczna była dogrywka.
Dogrywka jednak nie wyłoniła zwycięzcy, więc wszystko się rozstrzygnęło w rzutach karnych. Bartosz Białek i Kacper Kozłowski wykorzystali swoje próby, ale rzut karny zmarnował Holender Melle Meulensteen, dzięki czemu Kozakken Boys awansowali do 1/16 finału Pucharu Holandii. Tym samym Vitesse nie przebije swojego wyniku z poprzedniego sezonu, gdzie zagrało w ćwierćfinale krajowego pucharu.