Xavi Hernadez, trener FC Barcelony ma za sobą trudne dwa tygodnie. Jego zespół po porażce (0:1) oraz remisie 3:3 z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów praktycznie pożegnał się z szansami na wyjście z grupy w tych rozgrywkach. Poza tym po przegranej w prestiżowym starciu z Realem Madryt (1:3), stracił pozycję lidera ligi hiszpańskiej. Czwartkowe starcie z Villarrealem ma być dla szkoleniowca jedną z ostatnich szans na utrzymanie posady.
"El Nacional" informuje, że kilku kluczowych piłkarzy może stracić miejsce w wyjściowej jedenastce w najbliższym spotkaniu La Ligi przeciwko ekipie Unaia Emery'ego. O ile pozycja bramkarza Marca Andre Ter-Stegena nie jest zagrożona, o tyle paru jego kolegów z drużyny zasiądzie na ławce.
Do roszady powinno dojść w obronie. W miejscu Alejandro Balde pojawić się może Marcos Alonso lub Jordi Alba. Na prawej obronie niemal pewny plac gry będzie miał Sergi Roberto, a środek defensywy podobnie jak przeciwko Realowi stanowić będą Jules Kounde oraz Eric Garcia.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Do największych zmian dojść ma w pomocy FC Barcelony. Xavi zamierza odstawić Sergio Busquetsa, który ewidentnie jest pod formą. W miejsce kapitana drużyny może zagrać Gavi. Obok niego powinno się znaleźć miejsce dla Frenkiego de Jonga lub Francka Kessiego. O swoją pozycję w drużynie nie musi się natomiast martwić Pedri, jeden z nielicznych graczy, do których sympatycy zespołu z Katalonii nie mogą mieć zastrzeżeń.
W ataku wciąż ma grać Robert Lewandowski, który w spotkaniu z Realem Madryt udało mu się zaliczyć asystę przy trafieniu Ferrana Torresa. To właśnie strzelec gola w El Clasico ma wyjść w pierwszym składzie FC Barcelony w miejsce Ousama Dembele. Za Rafinhę Xavi zamierza wystawić Ansu Fatiego.
FC Barcelona z 22 punktami po dziewięciu spotkaniach zajmuje drugie miejsce w lidze hiszpańskiej. Natomiast jej czwartkowy rywal Villarreal ugrał do tej pory 15 oczek i zajmuje siódme miejsce.