Juventus pod wodzą Massilimiano Allegriego zajmuje obecnie ósme miejsce w Serie A, a do liderującego SSC Napoli traci obecnie 10 oczek. Nie lepiej prezentuje się sytuacja turyńczyków w Lidze Mistrzów, gdzie po przegranej z izraelskim Maccabi Hajfa (0:2), są o krok od pożegnania się z szansami na awans do fazy pucharowej. Dlatego też coraz więcej spekuluje się o roszadzie na ławce trenerskiej.
Jak podaje włoski portal Calciomercato.it, nikt z władz Juventusu jeszcze bezpośrednio nie nawiązał kontaktu z Paulo Sousą, jednak jego nazwisko ma być brane pod uwagę, gdyby forma ekipy Allegrego w najbliższych tygodniach nie uległa poprawie.Paulo Sousa to nie jedyne nazwisko, które jest łączone z zespołem z Turynu. Mówi się, że wśród kandydatów jest Thomas Tuchel, Zinedine Zidane, czy Mauricio Pochettino.
Były szkoleniowiec Flamengo oraz selekcjoner reprezentacji Polski drugi raz w swojej karierze związałby się z Juventusem. Za pierwszym razem, jako piłkarz (1994-1996) pomógł turyńczykom zwyciężyć w finale Ligi Mistrzów w 1996 roku. Związki z klubem z północy Włoch, miałyby zwiększyć szanse na pozytywne rozpatrzenie jego kandydatury na nowego trenera.
W ostatnich tygodniach Sousę łączono z objęciem kilku włoskich zespołów, w tym Hellasu, Sampdorii, a także Interu Mediolan. Gdyby doszło do zwolnienia Allegriego, który ma kontrakt ważny do 2025 roku, Portugalczyk stanąłby przed największą szansą w swojej dotychczasowej karierze. Jak dotąd prowadził m.in Videoton, FC Bazel, Fiorentinę oraz Bordeaux. W Juventusie Portugalczyk ponownie spotkałby się z dwójką reprezentantów Polski - Arkadiuszem Milikiem oraz Wojciechem Szczęsnym.