Paulo Sousa, to szkoleniowiec, który w swojej dotychczasowej karierze prowadził m.in. FC Basel, Fiorentinę czy Bordeaux. Polski kibic może pamiętać go przede wszystkim z niespełna rocznego prowadzenia polskiej drużyny narodowej, z którą rozstał się w kontrowersyjnych okolicznościach, na rzecz brazylijskiego Flamengo.
Okazuje się, że nawet pomimo późniejszej, kompletnie nieudanej przygody w Bordeaux, braku awansu z grupy na Euro 2020 z Polską, a także szybkiego zwolnienia z Flamengo, są tacy, którzy ciągle chcieliby widzieć Portugalczyka na stanowisku trenera swojego klubu. Jak zatweetował znany włoski informator Fabrizio Romano, Sousa był szczególnie rozpatrywany przez Sampdorię Genua, w której aktualnie występuje reprezentant Polski - Bartosz Bereszyński.
Sampdoria w trwających rozgrywkach włoskiej Serie A zajmuje ostatnie, 20 miejsce w tabeli. Przez co z posadą szkoleniowca dwa dni temu pożegnał się Marco Giampaolo. Według włoskich mediów wśród kandydatur na nowego szkoleniowca miał się znaleźć właśnie Paulo Sousa, jednak zdaniem Fabrizio Romano, klub z Genui zdecyduje się na innego byłego piłkarza - Dejana Stankovicia, który podczas kariery zawodniczej występował m.in. w Interze Mediolan oraz Lazio. 44-latek ostatnio trenował Crvene Zvezde. Z klubem z Belgradu zdobył mistrzostwo Serbii.
Portugalczyk najdłużej w swojej karierze trenerskiej prowadził włoską Fiorentinę. Podczas swojego dwuletniego pobytu w tym klubie, poprowadził zespół w 95 spotkaniach. Najlepszy w wykonaniu Sousy był pierwszy sezon, kiedy to jego drużyna grała efektownie i zajęła piątą pozycję w ligowej tabeli. Później szło mu już coraz gorzej, co poskutkowało rozstaniem się z późniejszym selekcjonerem Polskiej kadry w czerwcu 2017 roku.
Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Niedawno mówiło się również, że Sousa może zastąpić na stanowisku szkoleniowca Simone Inzaghiego, pracującego obecnie w Interze Mediolan. Jednak po wczorajszej wygranej włoskiej drużyny z FC Barceloną 1:0 w rozgrywkach Ligi Mistrzów, zmiana na ławce trenerskiej ma zostać tymczasowo odłożona.