Od kilkunastu dni pojawiają się informacje, że Legia Warszawa szuka nowego napastnika. Stołeczny klub skierował się w stronę Aleksandara Prijovicia, który grał w Warszawie w latach 2015-2017. Legia jest przygotowana zarówno na wypożyczenie napastnika, jak i transfer definitywny. Wciąż jednak nie ma porozumienia pomiędzy oboma klubami, a Serb cieszy się coraz większym zainteresowaniem w Europie.
Australijski portal ftbl.com.au informuje, że Legia Warszawa nie jest jedynym klubem, który chce sprowadzić Aleksandara Prijovicia. W grze pojawił się grecki Panathinaikos Ateny, który chciałby sprowadzić serbskiego napastnika. I wiele wskazuje na to, że to 20-krotni mistrzowie Grecji są preferowanym kierunkiem dla Prijovicia. Chris Pehlivanis, prezes Western United potwierdził, że klub jest w kontakcie z Legią Warszawa.
- Mieliśmy jakiś kontakt z Legią ws. Prijovicia, zwrócili się do nas. Sytuacja wygląda tak, że Aleksandar ma z nami długi kontrakt i był ważnym zawodnikiem w poprzednim sezonie. W pełni szanujemy i piłkarza, i jego osiągnięcia, ale wiemy, że w piłce nożnej wszystko może stać się bardzo szybko. Jesteśmy otwarci na każdą sytuację - mówił Pehlivanis. Aleksandar Prijović nie przygotowuje się z Australijczykami do sezonu i czeka na transfer. Western United chciałoby coś zarobić na swoim napastniku, którym interesują się też kluby z Turcji, Rosji czy Cypru.
Jeśli Aleksandar Prijović zdecyduje się na transfer do Panathinaikosu Ateny, to będzie dla niego powrót do ligi greckiej po trzech latach. Serbski napastnik występował w PAOK-u Saloniki, dla którego zdobył 55 bramek w 86 meczach - 19 goli w sezonie 2017/2018 pozwoliło mu zdobyć koronę króla strzelców ligi greckiej. W styczniu 2019 roku Prijović był bohaterem wielkiego transferu do Al-Ittihad za 10 milionów euro.