Norwich City spadło z Premier League po raz szósty od 1992 roku i będzie występowało w przyszłym sezonie na poziomie Championship. Zespołowi w walce o utrzymanie nie bardzo pomógł Przemysław Płacheta, który pojawił się na boisku tylko w dwunastu meczach i nie strzelił gola, ani też nie zaliczył asysty. Polak chciał zmienić klub w trakcie letniego okna transferowego - w Anglii w grę wchodziło tylko wypożyczenie, natomiast w przypadku wybrania opcji zagranicznej - transfer definitywny.
Birmingham City poinformowało w oficjalnym komunikacie o wypożyczeniu Przemysława Płachety z Norwich City na sezon 2022/2023. W umowie między klubami nie ma zawartej opcji wykupu. - Cieszę się, że dołączyłem do Birmingham. Kiedy dostałem wiadomość, że ten klub jest jedną z opcji dla mnie, to bardzo się cieszyłem. Jestem szybkim zawodnikiem, który lubi dryblować, ale też potrafi grać zarówno z piłką, jak i bez niej. Dam z siebie wszystko i chcę pomóc zespołowi osiągnąć odpowiednie cele - mówił skrzydłowy tuż po dopięciu wypożyczenia.
Birmingham City zakończyło poprzedni sezon Championship na 20. miejscu z 47 punktami i miało dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Klub z hrabstwa West Midlands występował po raz ostatni w Premier League w sezonie 2010/2011, kiedy to zajął 18. miejsce, tuż nad Blackpool oraz West Hamem United. Przemysław Płacheta jest drugim piłkarzem sprowadzonym przez Birmingham City w letnim oknie transferowym. Wcześniej klub wypożyczył Diona Sandersona, obrońcę Wolverhampton.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Wypożyczenie do słabszego klubu w Championship ma pomóc Przemysławowi Płachecie w otrzymaniu powołania na mistrzostwa świata w Katarze. Skrzydłowy jak dotąd nie zagrał żadnego spotkania w kadrze prowadzonej przez Czesława Michniewicza, a po raz pierwszy otrzymał szansę od Jerzego Brzęczka w listopadzie 2020 roku w meczu z Ukrainą (2:0). Od tego momentu zagrał w siedmiu meczach reprezentacji Polski.