Maciej Rybus nie będzie powoływany przez Czesława Michniewicza na kolejne zgrupowania reprezentacji Polski. Selekcjoner podjął taką decyzję po tym, jak piłkarz zdecydował się zostać w Rosji. Lokomotiw Moskwa zamienił na inny klub ze stolicy - Spartak.
Decyzja Rybusa rozwścieczyła nie polskich kibiców. Michniewicz jednak ze zrozumienie ocenia postawę zawodnika. - Żona Maćka jasno powiedziała, że ona do Polski nie chce przyjeżdżać. On musiał podjąć naprawdę trudną decyzję. Powiedział mi, że chce reprezentacji pomagać. Wiedział, że powołanie go do kadry nikomu by nie służyło, bo potrzebujemy spokoju - przyznał szkoleniowiec podczas programu "Hejt Park".
Sam Rybus nie chciał odnieść się do decyzji o wykluczeniu z kadry. Gdy rosyjscy dziennikarze poprosili go o komentarz, szybko uciął temat. Piłkarz skupia się na grze w klubie i udziela się w mediach społecznościowych. Za sobą ma już pierwsze treningi. Do sieci wrzucił zdjęcie z zajęć. - Pierwsza sesja treningowa z moją nową drużyną. Naprzód Spartak - napisał 32-latek.
Na fotografii Rybus prezentuje się stojąc razem z kolegami z drużyny. Na jego twarzy gości uśmiech. Wydaje się, że cała burza, która rozpętała się w ostatnich dniach, jest poza nim. W komentarzach fani życzą mu powodzenia.
Po drugim treningu Rybus już nie może być tak zadowolony. Jak się okazuje, podczas zajęć doznał kontuzji, o czym poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Piłkarz zestawił dwa zdjęcia. Na drugim widoczna jest zabandażowana prawa noga.
Maciej Rybus https://www.instagram.com/m.rybus_31/
"Polski obrońca Maciej Rybus doznał kontuzji podczas jednego z treningów moskiewskiego zespołu" - informuje serwis euro-football.ru. Nie wiadomo, jak poważny jest uraz. Spartak szykuje się do meczu z Zenitem o Superpuchar Rosji. Spotkanie odbędzie się 9 lipca.
Sprawie Rybusa przyjrzał się Kacper Sosnowski, dziennikarz Sport.pl. - Czy na wyłączenie Macieja Rybusa z reprezentacji Polski były naciski polityczne? Według naszej wiedzy nie. Czy sugerowali to działacze PZPN lub piłkarze? Nie. To była autonomiczna decyzja Czesława Michniewicza, a piłkarz, zostając w Rosji, zdawał sobie sprawę z konsekwencji swego wyboru i długo bił z myślami - pisał w obszernym artykule.
Maciej Rybus przeszedł tego lata z Lokomotiwu do Spartaka jako wolny agent. Według rosyjskich mediów jego zarobki mają wynieść około pół miliona euro za sezon.