Zespół Jakuba Szumskiego, BB Erzurumspor zakwalifikował się do baraży o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Turcji. W dwumeczu półfinałowym drużyna Polaka mierzy się z Istanbulsporem. Finał baraży zaplanowano na 2 czerwca.
Pierwsze spotkanie półfinałowe nie ułożyło się po myśli zespołu Polaka prowadzonego przez trenera Muzaffera Bilazera. Już w 16. minucie meczu ich rywale wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Ferhata Yazgana.
Minutę później gospodarze mogli przegrywać już 0:2, jednak kapitalną paradą popisał się Jakub Szumski. Jeden z rywali, Jettmir Topali, chwilę wcześniej ujrzał, że bramka Polaka jest pusta i oddał strzał z połowy boiska. Szumski, widząc to, szybko cofnął się do bramki i efektownie wyciągając się przeciągnął piłkę nad poprzeczką. Polak w ostatniej chwili uratował swój zespół przed utratą bramki. - Wyciągnął się jak kot! - krzyczeli komentatorzy tureckiej telewizji po interwencji Polaka.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Niestety w drugiej połowie meczu Szumski nie zdołał uchronić zespołu przed utratą kolejnych bramek. Goście w ostatnich 30 minutach meczu zdołali pokonać Polaka jeszcze trzykrotnie. Na listę strzelców wpisali się Eduard Rroca, Valon Ethemi oraz Muammer Sarikaya. Z kolei dla Erzurumsporu dublet ustrzelił Eren Tozlu i mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 2:4. Rewanż zostanie rozegrany 29 maja.
Jakub Szumski występuje w tureckim Erzurumsporze od 2020 roku. W tym sezonie rozegrał 31 meczów, w których zanotował 8 czystych kont. Jego umowa z klubem wygasa wraz z końcem czerwca.