Ponad osiem oraz ponad sześć - tyle złotych za jedną postawioną złotówkę można było wygrać na zwycięstwach rywali Besiktasu i Fenerbahce w 39. przedostatniej kolejce ligi tureckiej. Oba te zespoły walczą o mistrzostwo Turcji. Przed tą kolejką Besiktas był liderem, a Fenerbahce zajmowało drugie miejsce w tabeli, ale miało zaledwie dwa punkty straty. Na trzeciej pozycji było Galatasaray z trzypunktową stratą do lidera.
W dodatku Besiktas i Fenerbahce we wtorkowej serii spotkań grały u siebie. Besiktas niespodziewanie przegrał z ósmym zespołem tabeli Fatih Karagümrük 1:2 (0:1). Obie bramki dla gości zdobyli byli piłkarze AC Milan: Andrea Bertolacci i Fabio Borini. W dodatku ten drugi strzelił zwycięskiego gola w 80. minucie w momencie, jak jego zespół grał w dziesiątkę! 180 sekund wcześniej drugą żółtą kartkę otrzymał bowiem Ervin Zukanovic.
Sytuację mogło wykorzystać Fenerbahce, które w przypadku zwycięstwa, zostałoby liderem rozgrywek. Drużyna prowadzona przez byłego pomocnika Emre Belozoglu niespodziewanie jednak przegrała u siebie z Sivassporem 1:2 (0:1).
Potknięcia liderów wykorzystało Galatasaray, które wysoko, bo aż 4:1 (2:0) pokonało na wyjeździe Denizlispor.
Sytuacja przed ostatnią kolejką, zaplanowaną na 15 maja jest arcyciekawa. W tabeli prowadzi Besiktas i Galatasaray z identyczną liczbą punktów (81). W dodatku mają remis w bezpośrednich meczach. Bilans bramkowy lepszy ma Besiktas (plus 44 a Galatasaray plus 42). Dwa punkty mniej ma Fenerbahce.
Besiktas zagra na wyjeździe z Goztepe, Galatasaray podejmie Yeni Malatyaspor, a Fenerbahce pojedzie na mecz z Kayserisporem.
Z najwyższą klasą rozgrywkową w Turcji spadły kluby Polaków: BB Erzurumspor Kulübü z Jakubem Szumskim w składzie i byłym zawodnikiem Jagiellonii Białystok i Legii Warszawa: Arvydasem Novikovasem oraz MKE Ankaragücü SK, w którym występują Michał Pazdan oraz Daniel Łukasik. Kilka kolejek wcześniej ligę opuściło Denizlispor z polskim pomocnikiem Radosławem Murawskim.