Robert Lewandowski wrócił do gry w przegranym 1:2 meczu z Mainz w ramach 31. kolejki Bundesligi. Polak zdobył bramkę w 94. minucie meczu, dzięki czemu umocnił się na szczycie klasyfikacji strzelców z 36 trafieniami. Brakuje mu pięciu bramek do pobicia rekordu Gerda Muellera z sezonu 1971/1972 – legendarny niemiecki napastnik wówczas zakończył sezon z 40 golami.
Robert Lewandowski dzięki swoim 36 trafieniom w lidze niemieckiej jest liderem punktacji kanadyjskiej z 72 punktami i ma 22 punkty przewagi nad drugim Erlingiem Brautem Haalandem. Wiele wskazuje na to, że to właśnie kapitan reprezentacji Polski okaże się zwycięzcą tego zestawienia. Obliczenia telewizji ZDF wskazują na to, że Lewandowski króluje w Europie także w innej statystyce.
Robert Lewandowski do zdobycia 36 bramek w lidze potrzebował zaledwie 26 meczów, co daje mu średnią 1,38 bramek na mecz. Znacznie słabszy wynik ma Erling Braut Haaland, który z 25 bramkami i 26 rozegranymi meczami ma średnią 0,96 gola na mecz. Trzecie miejsce w klasyfikacji zajmuje Zlatan Ibrahimović, który w 17 meczach dla Milanu zdobył 15 bramek i ma średnią 0,88. Tak prezentuje się czołowa dziesiątka: