Trener Brighton zachwycony Moderem. "Był fantastyczny, to imponujące"

- Był fantastyczny. To był imponujący debiut - tak Graham Potter skomentował grę Jakuba Modera w meczu z Newcastle (3:0). To był pierwszy mecz Modera w Premier League, w którym zagrał od pierwszej minuty.

Jakub Moder zadebiutował w sobotę w pierwszym składzie Brighton w meczu z Newcastle United. Jego zespół pewnie wygrał 3:0, a polski pomocnik zebrał bardzo pozytywne recenzje po swoim występie. "Jakub był wszędzie" – zachwycali się dziennikarze lokalnego portalu "Brighton & Hove Independent", a kibice również docenili występ Modera. "Co za zawodnik", "dowód skuteczności naszego skautingu", "Kuba to bestia" – pisali.

Zobacz wideo "Chcielibyśmy więcej Moderów, mniej Krychowiaków. Ale Grzesiek bardzo się przyda reprezentacji"

Graham Potter pod wrażeniem Modera. "To był imponujący debiut"

Modera pochwalił też sam trener Brighton, Graham Potter. Wypowiedział wiele ciepłych słów pod adresem byłego zawodnika Lecha na konferencji po meczu. – Moder był fantastyczny, to był bardzo dobry występ. Nie strzelił co prawda gola, a szkoda, bo miał szanse. Ale ciągnął naszą grę, był niezmordowany, dobrze się poruszał. Podawał celnie, inteligentnie i w dużym stopniu przyczynił się do tej wygranej. To był imponujący debiut w pierwszym składzie – ocenił po meczu szkoleniowiec Brighton.

Moder tym samym odpłacił się trenerowi za zaufanie. Warto bowiem zaznaczyć, że mecz z Newcastle był jednym z kluczowych spotkań dla Brighton w kontekście utrzymania w Premier League. Teraz zespół Modera i Karbownika (on znalazł się poza kadrą) ma sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Na dodatek, Polak zagrał dla nietypowej dla siebie pozycji. Operował bliżej lewej strony boiska.

To był czwarty mecz Jakuba Modera w barwach Brighton, a trzeci w Premier League. 90 minut rozegrał też w Pucharze Anglii przeciwko Leicester City. Następny mecz Brighton rozegra w Wielkanoc, z Manchesterem United. Wcześniej jednak Moder pojawi się na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami eliminacyjnymi do MŚ w Katarze.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.