"To irytujące i haniebne. Jestem wściekła" - premier Szkocji upomina nowego mistrza kraju

Premier Szkocji, Nicola Sturgeon, była wściekła z powodu świętowania kibiców Rangers FC na ulicach Glasgow, po tym jak ich drużyna zdobyła 55. mistrzostwo Szkocji. Szkocka polityczka zaapelowała, aby klub nakazał swoim kibicom wracać do domów. - Jeśli wszystkim zależy na bezpieczeństwie innych i kraju, niech wracają do domu. Gromadzenie się ludzi grozi śmiercią i może opóźnić wyjście z lockdownu - grzmiała Sturgeon.

W niedzielę zespół Rangers FC został oficjalnie mistrzem Szkocji. Przerwał dziewięcioletnią dominację Celticu i mógł się cieszyć z 55 tytułu. Stało się tak po remisie Celticu z Dundee United 0:0. Po 32 kolejkach zespół prowadzony przez Stevena Gerarda ma aż 20 punktów przewagi nad odwiecznym rywalem. Fani zespołu Rangers FC wyszli na ulice miasta w niedzielę i od południa świętowali tytuł mistrzowski.

Zobacz wideo Niespodziewany kandydat do gry w kadrze. "Nigdy nie strzeliłem dwóch goli w meczu" [SEKCJA PIŁKARSKA #79]

Szkocka polityk grzmi po wyjściu fanów Rangers FC na ulice. "Gromadzenie się grozi śmiercią"

Tysiące kibiców zgromadziło się na Glasgow George Square. Tłumy bawiły się również w innych częściach miasta. Machali flagami, odpalali race i fajerwerki, witali piłkarzy i ich trenera, Stevena Gerrarda.

Zachowanie kibiców Rangersów wzburzyło premier Szkocji, Nicole Sturgeon, która przypomniała im, że gromadzenie się stanowi zagrożenie życia, ponieważ Szkocja nadal boryka się z pandemią koronawirusa, a wyjście kibiców na ulicę może nawet doprowadzić do opóźnienia w zniesieniu trzeciego lockdownu. - Gratulacje dla Rangers FC za zdobycie tytułu, ale gromadzenie się teraz ludzi grozi śmiercią i może opóźnić wyjście z lockdownu dla wszystkich innych. Jeśli kibicom zależy na bezpieczeństwie innych i kraju, niech wracają do domu - napisała na Twitterze.

- Jestem wściekła na tych ludzi. Wszyscy dokonaliśmy tak wielu poświęceń w ciągu ostatniego roku. Widzę, że mniejszość naraża nas na ryzyko, co jest irytujące i haniebne. Jest to głęboko niesprawiedliwe dla całego kraju, a policja ma już wystarczająco dużo ciężkiej pracy. Zwracam się do klubu Rangers FC, poproście fanów, aby poszli do domu - dodała Sturgeon w kolejnym wpisie.

To był już drugi dzień świętowania sukcesu. Święto kibiców zaczęło się w sobotę jeszcze przed wygranym spotkaniem ich Rangersów z St. Mirren 3: 0 na Ibrox.

Osiem lat temu Glasgow Rangers zbankrutował i został zdegradowany do czwartej ligi szkockiej. Najbardziej utytułowana szkocka drużyna potrafiła jednak stanąć na nogi. Od trzech lat Rangersi powoli wracają na swoje miejsce w kraju i Europie. Zespół Gerrarda nie przegrał w całym sezonie ligowym ani jednego meczu, ma na koncie aż 28 wygranych i tylko 4 remisy. Rangers FC zdobyli mistrzostwo szkockiej ekstraklasy na sześć kolejek przed końcem sezonu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA