Aleksandr Borodiuk żąda surowej kary dla Grzegorza Krychowiaka. "To niedopuszczalne"

Grzegorz Krychowiak nie będzie dobrze wspominał meczu Lokomotiwu Moskwa z Krasnodarem. Zespół Polaka przegrał na wyjeździe aż 0:5, a pomocnik popełnił koszmarny błąd przy golu na 1:0 dla rywali. Były reprezentant Rosji, Aleksandr Borodiuk nie zostawił na nim suchej nitki, domagając się dla reprezentanta Polski kary finansowej za fatalne zagranie.

Mecz FK Krasnodar z Lokomotiwem rozpoczął się katastrofalnie dla piłkarzy gości. Już w piątej minucie gola strzelił Viktor Claesson, który trafił do siatki po fatalnym błędzie Grzegorza Krychowiaka.

Zobacz wideo Krychowiak zamknięty w podmoskiewskim lesie. "W tym miesiącu byłem 2-3 razy w domu" [SEKCJA PIŁKARSKA #70]

Polak dostał piłkę po wrzucie z autu od Macieja Rybusa i, będąc pod naciskiem rywala, zaczął cofać się w kierunku własnej bramki, by ostatecznie podać piłkę do jednego z kolegów. Problem w tym, że wyłożył futbolówkę wspomnianemu Claessonowi, który z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Lokomotiwu. - Boże mój, Krychowiak - można usłyszeć słowa rosyjskiego komentatora, zaskoczonego zagraniem Polaka.

Były reprezentant Rosji domaga się kary finansowej dla Krychowiaka. "Piłkarze muszą ponosić odpowiedzialność"

Postawa Krychowiaka została mocno skrytykowana przez Aleksandra Borodiuka, byłego reprezentanta Rosji w programie telewizyjnym "Wszyscy na mecz". - Jak jeden zawodnik poniesie karę za taki błąd i straci dwumiesięczną pensję, to wtedy zacząłby przykładać się do treningów. Piłkarze muszą ponosić odpowiedzialność. To, co demonstrują w niektórych spotkaniach, jest niedopuszczalne. Nawet dzieci nie popełniają takich błędów, a robią je tacy zawodnicy, jak Corluka, czy Krychowiak - powiedział Borodiuk.

Lokomotiw prezentuje się fatalnie w rosyjskiej ekstraklasie w sezonie 2020/21. Ekipa z Moskwy, która zakończyła poprzedni sezon z tytułem wicemistrza kraju, zajmuje obecnie dopiero siódme miejsce i gra w kratkę, tak samo jak jej gwiazdy. Lokomotiw traci aż 10 punktów do lidera, Zenita Sankt Petersburg po rozegraniu 18 kolejek.

Krychowiak był w poprzednim sezonie jednym z czołowych postaci całej ligi, a teraz nie jest w stanie powrócić do formy. W 15 ligowych meczach sezonu 2020/21 Polak zdobył dwie bramki.

Więcej o: