FC Cincinnati wydało oficjalne oświadczenie, w którym pochwaliło się przedłużeniem kontraktów z kilkoma piłkarzami. Wśród nich znalazł się 14-krotny reprezentant Polski - Przemysław Tytoń. Nowa umowa 33-latka będzie obowiązywała przez następny rok. Pozostałymi piłkarzami, z którymi władze klubu przedłużyły kontrakt to: Caleb Stanko, Joseph-Claude Gyau oraz Nick Hagglund.
- Z niecierpliwością czekamy na powrót wszystkich czterech piłkarzy na następny sezon MLS. Nawet jeśli nie wykorzystywaliśmy ich zbyt często, zidentyfikowaliśmy ich jako zawodników dobrze pasujących do reszty składu, który budujemy - skomentował Gerard Nijkamp, dyrektor generalny FC Cincinnati.
Przemysław Tytoń trafił do Stanów Zjednoczonych w styczniu 2019 roku na zasadzie wolnego transferu. W sezonie 2020 bramkarz FC Cincinnati zanotował 13 występów, w których wpuścił 19 goli oraz pięciokrotnie zachował czyste konto. Do pierwszego składu klubu z MLS trafił przed wznowieniem rozgrywek (MLS is Back).
Obecnie 33-letni bramkarz zmaga się z problemami zdrowotnymi. Kontuzja w meczu z Toronto FC (11 października) wykluczyła go z gry do końca sezonu. Łącznie w ciągu dwóch lat w FC Cincinnati Polak wystąpił w 30 meczach, zachowując osiem czystych kont. Miniony sezon był jednym z gorszych dla amerykańskiego klubu. Przemysław Tytoń wraz z kolegami w 23 meczach odnieśli zaledwie cztery zwycięstwa, cztery mecze zremisowali i ponieśli 15 porażek. W tabeli Konferencji Wschodniej zajęli ostatnie miejsce z dorobkiem 16 punktów.