Sean Connery nie żyje. Był wielkim kibicem giganta i odmówił Manchesterowi United. "Jedna z najlepszych decyzji"

W wieku 90 lat zmarł Sean Connery. Znakomity szkocki aktor był znany fanom głównie z roli Jamesa Bonda, ale wielu może nie wiedzieć, że był bardzo mocno związany również z piłką nożną.

Te smutną wiadomość potwierdziła jego rodzina. Connery był pierwszym aktorem, który wcielił się w postać Jamesa Bonda - w sumie zagrał tę rolę aż siedem razy. 

Zobacz wideo Dariusz Żuraw wskazał faworyta do mistrzostwa Polski. "Patrzymy na nich w głównej mierze" [SEKCJA PIŁKARSKA #69]

Zmarł Sean Connery. Był wielkim kibicem piłkarskim i fanem Rangers FC

Urodzony w Edynburgu Sean Connery był kiedyś fanem Celticu, ale pewna sytuacja sprawiła, że został wielkim kibicem Rangersów (czyli 54-krotnego mistrza Szkocji i zwycięzcy Pucharu Zdobywców Pucharów z 1972 roku). Według byłego szkockiego dziennikarza i byłego rzecznika prasowego z Partii Pracy, Simona Pii, Connery zadzwonił do Celticu z prośbą o darmowe bilety na derby Old Firm, ale jego prośba została odrzucona przez Fergusa McCanna, ówczesnego dyrektora zarządzającego Celticu. David Murray, ówczesny prezes Rangers FC jak o tym usłyszał, to postanowił wysłać parę bezpłatnych biletów, zapraszając Connery'ego jako gościa na stadion Ibrox. Od tej pory aktor został wiernym kibicem "The Gers". Co ciekawe, kibicami szkockiego giganta są również inne sławy, takie jak Gordon Ramsay (kucharz), Amy MacDonald (piosenkarka), Midge Ure (były wokalista Ultravox), a plotkuje się, że "The Gers" wspiera również Mike Tyson.

Lorenzo Amoruso, były włoski obrońca m.in. Fiorentiny i Rangers FC, kilka miesięcy temu ujawnił inną anegdotę związaną z wybitnym aktorem. - Był wielkim fanem Rangersów i często odwiedzał nas w szatni, ponieważ był przyjacielem prezesa (David Murray). Miał wtedy długie włosy, wąsy. To było w modzie i kiedyś zapytał mnie: "czy kiedykolwiek myślałem o byciu aktorem, skoro też byłem dobrze zbudowany i znałem angielski. Moja odpowiedź brzmiała: "Nie, Sean, za bardzo lubię grać w piłkę". Amoruso z Rangers FC wywalczył trzy mistrzostwa Szkocji, trzy puchary ligowe i cztery puchary szkockie w latach 1997-2003. W 2002 roku został również uznany za najlepszego zawodnika szkockiej Premier League.

Connery mógł zostać piłkarzem Manchesteru United. "To jedna z najlepszych decyzji w moim życiu"

W przeszłości Connery marzył o tym, aby zostać zawodowym piłkarzem, stwierdził nawet "chcę pracować, zarabiać pieniądze i grać w piłkę". Sir Matt Busby - legenda Manchesteru United - podjął kroki, aby zabrać młodego aktora na pół etatu na Old Trafford i zaproponował mu kontrakt wynoszący 25 funtów tygodniowo. - Naprawdę chciałem się zgodzić, bo kochałem piłkę nożną. Postanowiłem jednak zostać aktorem i okazało się, że był to jedna z najlepszych moich decyzji - mówił Connery, a tę historię przypomniał oficjalny profil FIFA na Twitterze, żegnając legendę.

Szkocki aktor bardzo interesował się piłką nożną. Nie tylko chodził na każdy mecz Rangersów i nawet do szatni po ich zakończeniu, ale w przeszłości dostał nawet koszulkę od Barcelony z numerami 007, które symbolizowały agenta 007 - Jamesa Bonda, w którego Connery wcielał się wiele razy.

Sean Connery w swojej karierze aktorskiej zdobył Oscara w 1988 roku dla najlepszego aktora drugoplanowego za film „Nietykalni”, dwa Złote Globy  i nagrodę Bafta (za rolę Guglielmo da Barskerville w filmie Imię róży na podstawie powieści Umberto Eco).

Więcej o:
Copyright © Agora SA