To był mecz piątej ligi tureckiej. Kestelspor, czyli lider tabeli podejmował Yataganspor. Zgodnie z oczekiwaniami wygrał to spotkanie. I to wysoko, bo aż 5:1. Ale mógł wygrać jeszcze wyżej. 10. bramkę w sezonie mógł zdobyć najskuteczniejszy strzelec Kestelsporu Mehmet Kucukdurmus. Mógł, ale tego nie zrobił. Kiedy zobaczył, że ścigający go obrońca Yatagansporu złapał kontuzję, zatrzymał się i kopnął piłkę w aut.
- Przeżyłem kiedyś podobny rodzaj kontuzji. Nie byłem w stanie grać przez 6-7 miesięcy. Kiedy zobaczyłem, że obrońca rywali zaczyna utykać, przypomniałem sobie tamten dzień i mój uraz - mówi Kucukdurmus cytowany przez Goal.com. - Mógłbym strzelić gola, ale nie pozwoliło mi na to sumienie. Po prostu. Nie oczekuję, że wygram nagrodę fair play czy coś takiego. Zdobywanie ludzkiego serca jest dla mnie o wiele ważniejsze - dodał.