Zobacz bramki Ligi Europejskiej ?
Wydaje się, że najbardziej skrzywdzony przez komentatorów Goal.com został Krzysztof Kotorowski, który za swój występ otrzymał najsłabszą obok Luisa Henriqueza i Marcina Kikuta notę w zespole.
Krzysztof Kotorowski (5.5) - Wypuścił piłkę z rąk na początku, potem jeszcze jedną pod nogi Bonucciego, ale zdołał zablokować strzał. Przez cały wieczór wyglądał niepewnie.
Grzegorz Wojtkowiak (6.0) - Nie dawał podstaw do obaw o jego stronę boiska, radził sobie z Pepe. Solidny mecz polskiego obrońcy.
Ivan Djurdjević (6.5) - Niszczyciel w środku pola. Nie odstawiał nogi i wygrał wiele pojedynków o szansach 50/50.
Manuel Arboleda (6.5) - W ważnym momencie powstrzymał nacierającego na bramkę Sissoko. Dowódca obrony.
Bartosz Bosacki (6.0) - Pewny w defensywie, choć kilka razy spóźnił się za obrońcą. Wyjątkowo szybko naprawiał swoje błędy na zaśnieżonej murawie.
Luis Henriquez (5.5) - Jego podania dyskwalifikują jego występ, mimo kilku ważnych przejęć. Ciężko mu się grało przeciwko Krasiciowi.
Siergiej Kriwiec (7.0) - Stwarzał najbardziej kreatywne zagrożenie, niepokojąc Juventus szczególnie wtedy, kiedy przechodził na lewo i grał przeciwko Camillieriemu. Zdjęty tuż po przerwie, kiedy Bakero chciał wzmocnić defensywę.
Sławomir Peszko (7.0) - Pokazał niezłe umiejętności i niepokoił gości w pierwszej połowie. W drugiej próbował odciążyć defensywę Lecha, długo utrzymując się przy piłce.
Dimitrije Injac (6.5) - Dobrze radził sobie w odbiorze piłki i utrzymywaniu tempa ataku gospodarzy. Szczególnie efektywny był przy konstruowaniu akcji.
Semir Stilić (7.0) - Wykonywał rzut rożny, po którym padł gol. Aktywny przez cały wieczór, pokazał sporo sztuczek.
Artjoms Rudnevs (7.0) - Zawodnik Meczu. Dał Manningerowi robotę od początku po czym otworzył wynik po rzucie rożnym, potem miał kolejną szansę. Rozgrzał Chielliniego w pierwszej połowie.
Rezerwowi:
Marcin Kikut (5.5) - Zmarnował okazję, która mogła zakończyć spotkanie. Będzie miał po niej wiele bezsennych nocy, choć może też zrzucić część winy na warunki.
Mateusz Możdżeń (6.0) - Zastąpił znakomitego Rudnevsa, ale nie mógł zastąpić jego okazji strzeleckich. Z drugiej strony warunki pogorszyły się znacznie kiedy wszedł na boisko.
Marcin Kamiński (-) - Grał za krótko.
Zimowa Liga Europejska (galeria)
Rudnevs 'czarnym koszmarem' Juventusu ?
