Liga Europejska. Trener Liverpoolu rozważa występ Gerrarda

Trener Liverpoolu Roy Hodgson mówi, że Steven Gerrard może być mu potrzebny już podczas czwartkowego meczu eliminacji Ligi Europejskiej z Rabotnickim Skopje. Liczy też, że w końcu porozmawia z Javierem Mascherano, który wcześniej nie odbierał jego telefonów

Pierwotnie nowy trener chciał dać kapitanowi Liverpoolu oraz jego kolegom z reprezentacji Anglii, Jamie'mu Carragherowi, Glenowi Johnsonowi i Joe'mu Cole'owi więcej czasu na odpoczynek po mistrzostwach świata.

Tak poradził mu sztab medyczny zespołu, stwierdzając, że tydzień treningów to za mało, żeby mogli oni wystąpić w oficjalnym meczu.

Były trener Fulham chce jednak zrobić dobre wrażenie w inaugurującym jego pracę meczu z Macedończykami.

- Jeszcze nie wiem, co zrobić - powiedział Hodgson, który doprowadził Fulham do finału Ligi Europejskiej w zeszłym sezonie. - Będę musiał się porozumieć i do wtorku podjąć decyzje. To będzie trudna dyskusja ze sztabem medycznym. Na pewno zabiorę tylko tych graczy, którzy odegrają w spotkaniu ważną rolę. Nie wziąłbym Stevena Gerrarda, żeby pograł dziesięć minut jako zmiennik.

Tymczasem z wakacji po mundialu w RPA wrócili też Argentyńczycy Javier Mascherano i Maxi Rodriguez.

Hodgson chce szybko porozmawiać z Mascherano, o którym mówi się, że mógłby za poprzednim trenerem Liverpoolu, Rafaelem Benitezem, przenieść się do Interu Mediolan. Hodgsonowi nie udało się skontaktować z graczem w czasie jego urlopu.

Mascherano nie odpowiadał na telefony, ale do klubu wrócił punktualnie.

Angielscy kibice protestują przeciw nowym koszulkom ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.