• Link został skopiowany

Wrze w Chelsea przed rewanżem z Legią. Kompromitacja, rynsztok

Kompromitacja z przyszłym spadkowiczem, rynsztok z trybun i wszystko mówiące słowa trenera - to rzeczywistość Chelsea przed rewanżowym meczem z Legią Warszawa po meczu z Ipswich (2:2). W trakcie niedzielnego spotkania na Stamford Bridge kibice dosadnie wyrazili, co sądzą o swoich piłkarzach.
SOCCER-ENGLAND-CHE-IPS/REPORT
Fot. REUTERS/Dylan Martinez

Przed tygodniem Legia Warszawa przegrała u siebie z Chelsea 0:3 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Konferencji. To spotkanie ukazało różnicę klasę między oboma klubami, ale także ligami. Jednocześnie było to zaledwie drugie zwycięstwo londyńczyków w ostatnich pięciu meczach (w sumie dwa zwycięstwa, dwa remisy i porażka).

Zobacz wideo Jakub Kosecki: Ja się już nie nadaję na poważną piłkę

Nerwowe nastroje na trybunach w ostatnim meczu Chelsea

Chelsea ciągle walczy, żeby zapewnić sobie awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów, a w tym na pewno nie pomógł niedzielny remis 2:2 z Ipswich. Goście prowadzili na Stamford Bridge 2:0 po 31 minutach, ale ostatecznie "The Blues" uratowali remis z drużyną, która lada moment będzie pewna spadku do Championship.

Zobacz też: Szaleństwo w Ekstraklasie! W 91. minucie było 1:2. To się naprawdę wydarzyło

"Wy pie*****ne bezużyteczne pi**y", "je***e kawałki g*wna" - tego typu okrzyki ze strony kibiców słychać na nagraniu, które pojawiło się po meczu z Ipswich. Do toksycznej atmosfery na trybunach w trakcie spotkania odniósł się trener Chelsea Enzo Maresca.

- Straciliśmy trochę pewności siebie, bo straciliśmy bramki, prawdopodobnie z powodu całej otoczki - przyznał cytowany przez "Daily Mail". Dodał, że po stratach bramek Chelsea zaczęła grać długą piłką od bramki, a nie na krótko.

Rewanżowe spotkanie Chelsea z Legią Warszawa w ćwierćfinale Ligi Konferencji zostanie rozegrane w czwartek 17 kwietnia o godz. 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego meczu na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE. Zwycięzca tego dwumeczu w półfinale zmierzy się z lepszym z pary Djurgarden - Rapid Wiedeń (0:1 po pierwszym spotkaniu).

Więcej o: