Eksperci nie przebierali w słowach po tym, co zobaczyli w meczu Legii

Przed meczem Legii Warszawa z Omonią Nikozja cypryjscy kibice wywiesili transparent z hasłem: "Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę". Ten najwyraźniej podziałał na polską drużynę jak płachta na byka. Stołeczny klub wygrał aż 3:0 i ma komplet zwycięstw w Lidze Konferencji Europy. "Lekcja pokory dla cypryjskich kibiców", "mają za swoje" - piszą po meczu dziennikarze i eksperci.

Legia Warszawa pozostaje niezwykle skuteczna w Lidze Konferencji Europy. Jej bilans to cztery mecze i cztery wygrane. Komplet zwycięstw zachowała także po czwartkowym wyjazdowym meczu z Omonią Nikozja. Już w 17. minucie po przebitce w okolicach pola karnego, piłkę na 11 metrze dostał Morishita i strzelił idealnie obok bramkarza. Za to w 76. minucie wejście smoka zanotował Mateusz Szczepaniak. 17-latek już po minucie trafił na 2:0. Główką wykorzystał dośrodkowanie Augustyniaka. Na koniec samobójczym trafieniem popisał się Kakoullis i skończyło się wygraną Legii 3:0. Tak na wynik zareagowali dziennikarze i eksperci.

Zobacz wideo Iga Świątek: To był dla mnie ogromny cios

Legia odegrała się za transparent o Armii Czerwonej. "Lekcja pokory"

- Bardzo ładnie Legia. Pastuchy od oprawy mają za swoje. Umie ta Legia zagrać w pucharach na pełnym doświadczeniu i pewnie wygrywać nawet bez fajerwerków - podsumował Jakub Seweryn ze Sport.pl, który nawiązał do skandalicznych transparentów gloryfikujących Armię Czerwoną, jakie wywiesili kibice w Nikozji.

- Trójka do zera pojechała Legia ruskiego frajera - skomentował zawodnik MMA i spiker Legii, Łukasz "Juras" Jurkowski.

- Brawo, brawo, brawo Legia! Nie dość, że kolejne trzy punkty LKE, to jeszcze lekcja pokory dla cypryjskich kibiców. Osobne gratulacje dla Jagiellonii za ten remis, doceniajmy każde punkty, kiedyś nie było to codziennością - napisał Kamil Głębocki z portalu częstosportowa.pl.

Tak eksperci podsumowali występ Legii w pucharach. "Aż włos się jeży na głowie!"

- Mateusz Szczepaniak – rocznik 2007 – z golem w europejskich pucharach. Aż włos się jeży na głowie! - napisał Bartosz Wieczorek z TVP Sport.

- W Lidze Mistrzów, w Lidze Europy i w Lidze Konferencji gra razem 108 zespołów. Tylko Inter i Legia nie straciły jeszcze w tym sezonie europejskich pucharów ani jednego gola. Polska Gurom (głosem Mariusza Pudzianowskiego) - zauważył Jan Mazurek z Interii.

- Dużo już widziałem piłki nożnej w swoim życiu i cieszę się, że Legia w ostatnich kilku minutach spróbowała aktywniej zaatakować Omonię. Taka głęboka obrona już od 55 minuty musi się źle skończyć. Naprawdę szkoda, że Feio nie ma jakości na ławce - podsumował Maciej Klaczyński z igol.pl.

Więcej o: