Były dyrektor Wisły Kraków wydał oświadczenie. "Niezrozumiała sytuacja. Ktoś za tym stoi"

W czwartkowy wieczór kibice Wisły Kraków zaprezentowali się w najlepszy możliwy sposób i zachwycili m.in. trenera Cercle Brugge. Nawiązał do tego były dyrektor sportowy "Białej Gwiazdy" we wpisie w mediach społecznościowych. "Bez problemów, bez bójek, piłkarska atmosfera" - napisał i dalej odniósł się do sytuacji fanów Wisły, którzy nie mogą uczestniczyć w wyjazdowych spotkaniach swojej drużyny.

Chociaż Wisła Kraków w czwartkowy wieczór przegrała u siebie z Cercle Brugge aż 1:6 w pierwszym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji, to kibice "Białej Gwiazdy" stanęli na wysokości zadania. - Muszę przyznać, że takiej atmosfery jeszcze nie doświadczyłem. Piłkarze Wisły mieli wielkie wsparcie ze strony swoich kibiców. O to chodzi w piłce i za to ją kochamy. To była naprawdę magiczna noc - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener belgijskiego klubu Miron Muslić.

Zobacz wideo Wesley Sneijder wybrał! Lewandowski czy van Nistelrooy?

Kiko Ramirez napisał o sytuacji kibiców Wisły Kraków

Te słowa i doping krakowskich kibiców sprawił, że w mediach społecznościowych enigmatyczny wpis zamieścił były dyrektor sportowy Wisły Kraków Kiko Ramirez. "Na zakończenie pięknego snu, Wisła Kraków grająca w Europie, kibice śpiewający i dopingujący cały mecz. Kibice Cercle Brugge świętujący na trybunach zwycięstwo swojej drużyny i awans. Bez problemów, bez bójek, piłkarska atmosfera" - napisał działacz Wisły w latach 2022-2024.

"Teraz Wisła będzie grała w I lidze. Jej kibice będą mieli zakaz wstępu na stadiony. Niezrozumiała sytuacja, to nie jest piłka nożna. A kibice potrzebują odpowiedzi. Ktoś za tym stoi..." - podsumował.

Kiko Ramirez w ten sposób odniósł się do sytuacji, że kibice Wisły Kraków od ponad roku nie mogą wspierać swojego zespołu z trybun podczas spotkań wyjazdowych. To pokłosie wydarzeń z lata 2023 roku, gdy doszło do tragedii w trakcie bójki pomiędzy pseudokibicami Wisły i Zagłębia Sosnowiec. Zginął 40-letni mężczyzna z Bielska-Białej. Fani innych drużyn za winnych uznali kiboli Wisły i od tego czasu kolejne kluby odmawiają wpuszczenia wyjazdowych kibiców krakowskiej drużyny w obawie przed możliwymi zamieszkami w trakcie meczu - choć niektórzy szukali innych wytłumaczeń, to od początku było wiadomo, o co chodzi. I tak nie widać końca tych zakazów. 

Kolejnym meczem Wisły Kraków będzie rewanż z Cercle Brugge, który zostanie rozegrany w czwartek 29 sierpnia o godz. 20:00.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.