Wisła Kraków w miniony czwartek rozegrała jeden z najbardziej emocjonujących meczów w europejskich pucharach w swojej historii. "Biała Gwiazda" w III rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy przegrała pierwszy mecz ze Spartakiem Trnava 1:3, ale w Krakowie zdołała odrobić straty (2:0 po 90 minutach i 3:1 po dogrywce) i po 14 kolejkach w serii rzutów karnych awansowała do ostatniej rundy eliminacji. W niej zmierzy się z belgijskim Cercle Brugge.
Awans Wisły Kraków do tej fazy rozgrywek chyba nieco zaskoczył PZPN. Krakowski zespół mecz z Cercle ma rozegrać już w czwartek 22 sierpnia. Tak się jednak złożyło, że na ten sam dzień zaplanowano spotkanie ligowe Wisły z Górnikiem Łęczna. Ten mecz został bardzo szybko przełożony. Jednak pojawił się inny problem.
Mecz z Górnikiem był już drugim przełożonym przez Wisłę Kraków w tym sezonie. Pierwszym był mecz pierwszej kolejki z ŁKS-em Łódź. Tym samym Wisła wyczerpała możliwości przekładania meczów, które gwarantowały jej przepisy. A to problem, bo trener Kazimierz Moskal wprost mówił po meczu ze Spartakiem, że chciałby przełożyć jeszcze jedno spotkanie - z Miedzią Legnica pomiędzy pierwszym a drugim meczem z Cercle.
- Jeśli mam być szczery, to dyskutowaliśmy na ten temat zaraz po meczu w sztabie i gdyby była taka możliwość, ja byłbym skłonny pójść w tę stronę, żeby mecz z Miedzią właśnie przełożyć - mówił szkoleniowiec Wisły.
Krakowski klub ostatecznie zwrócił się do PZPN-u z prośbą o przesunięcie tego spotkania. We wtorek nadeszła odpowiedź i jest ona korzystna dla Wisły. "W związku z awansem Wisły Kraków do fazy play-off eliminacji Ligi Konferencji i w odpowiedzi na wniosek klubu dotyczący zmiany terminu rozegrania meczu z Miedzią Legnica Departament Rozgrywek PZPN podjął decyzję, że spotkanie 7. kolejki Betclic 1 Ligi nie odbędzie się w zaplanowanym pierwotnie terminie. Nowa data spotkania zostanie przekazana w późniejszej korespondencji po konsultacjach z klubami oraz nadawcą telewizyjnym" - czytamy w komunikacie.
Oznacza to, że do przerwy na mecze reprezentacje Wisła Kraków zagra jeszcze trzy mecze. W najbliższy czwartek u siebie z Cercle Brugge i dokładnie tydzień później na wyjeździe z tym samym rywalem. Natomiast w niedzielę 1 września wiślacy zagrają w lidze na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg.