Eksperci wyjątkowo zgodni po awansie Legii. "Nie można tak"

Legia Warszawa jest o dwa mecze od fazy ligowej Ligi Konferencji! Piłkarze Goncalo Feio pokonali w dwumeczu Broenby IF 4:3, chociaż na własnym stadionie w czwartkowy wieczór wyszarpali remis 1:1. Eksperci komentujący to spotkanie zgodnie podkreślali, że Legia nie zaprezentowała się z najlepszej strony, ale na końcu najważniejszy jest wynik.

Legia Warszawa po ogromnych emocjach i emocjonującej końcówce awansowała do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Do rewanżowego spotkania z Broenby IF piłkarze Goncalo Feio podchodzili po zremisowanym 2:2 spotkaniu z Puszczą Niepołomice, więc nastroje mogły być różne. Ostatecznie Legia zremisowała u siebie z duńskim zespołem 1:1, a w całym dwumeczu wygrała 4:3 i dzięki temu jest o dwa mecze od awansu do fazy ligowej Ligi Konferencji

Zobacz wideo Był polskim objawieniem Euro. Probierz ocenia. "Wykorzystał moment"

Eksperci podkreślają wagę awansu Legii Warszawa

Dziennikarze i eksperci w mediach społecznościowych zgodnie oceniali, że w tym spotkaniu bardziej widać było nastawienie na wynik niż styl. Ten zdecydowanie nie zachwycił. Najważniejsze jednak, że udało się wywalczyć awans. 

"Nie było pięknie, ale najtrudniejszego rywala w drodze do Ligi Konferencji Legia już ograła. Przy takiej grze to nawet na takiego rywala jak Drita czy Auda będzie trzeba uważać. Oby w drodze po drugi polski zespół w fazie ligowej pucharów" - napisał Sebastian Chabiniak z Eleven Sports.

"Awans jest, zatem gratulacje dla Legii Warszawa. Z drugiej strony nie można tak grać w Europie. O detalach nie piszę, bo chyba musiałbym kląć" - nie ukrywał Rafał Wolski z Viaplay.

"Legia Warszawa w fazie ligowej Ligi Konferencji. Czyli dwie drużyny już mamy. Wiem, IV runda, ale ogarną" - napisał z kolei Tomasz Hatta.

"TURBOWAŻNY awans Legii Warszawa. Nie tylko dla klubu, ale i polskiej piłki. Teraz Legia ma obowiązek awansować do fazy ligowej Ligi Konferencji. PS. Kacper Tobiasz, brawo Ty wariacie!" - napisał za to Sebastian Staszewski.

"Najgorsze już chyba za Legią w drodze do fazy grupowej, uff. A gdyby jeszcze Morishita trafił w doliczonym, byłaby prawdziwa bajka" - napisał Żelisław Żyżyński z Canal+.

"Jestem fanem osiągania wyników poprzez wykreowany, najlepiej ładny dla oka, styl, ale czasem są mecze, które trzeba przepchać JAKKOLWIEK. Mam gdzieś, jak wyglądały te starcia z Broendby, bo profity z tego zwycięstwa będziemy czerpać jeszcze długo. Ogromne ufffff" - podsumował Przemysław Langier z Goal.pl.

Ostatnim rywalem Legii Warszawa w drodze do awansu do Ligi Konferencji będzie zwycięzca dwumeczu  KF Drita Gnjilane - FK Auda (0:1 po pierwszym meczu). 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.