5 października ubiegłego roku FC Ballkani podjęło na swoim stadionie Dinamo Zagrzeb w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Gospodarze wygrali to spotkanie 2:0 po golach Almira Kryeziu w 44. minucie oraz Walida Hamidiego w 83. minucie. W ogólnym rozrachunku niewiele to zmieniło, bo FC Ballkani zajęło czwarte miejsce w grupie C z dorobkiem czterech. Z kolei Dinamo Zagrzeb wyszło z niej z drugiego miejsca, mając dziewięć "oczek" na koncie.
Jak się okazało, władze Kosowa wszczęły oficjalne śledztwo ws. zwycięstwa FC Ballkani z Dinamem Zagrzeb w Lidze Konferencji Europy. Powód? Mecz miał zostać rzekomo ustawiony przez obie drużyny.
Aktualnie nie wiadomo, czy chodzi o dokładne ustawienie meczu tj. jego wyniku, czy może np. strzelców bramek bądź liczby żółtych kartek. Zajmujący się bałkańskim futbolem Richard Wilson przekazał, że FC Ballkani stanowczo zaprzecza jakimkolwiek nieprawidłowościom, a z kolei Dinamo jeszcze nie ustosunkowało się do całej sytuacji.
- To próba przykrycia niezwykłego i historycznego zwycięstwa nad wspaniałą drużyną Dinama Zagrzeb w meczu, który zachwycił europejskie i światowe media. Wzywamy wszystkie organy wymiaru sprawiedliwości, śledczych i dziennikarzy, żeby poważnie zajęli się tą sprawą i wyjaśnili opinii publicznej każdy jej szczegół. Nie możemy pozwolić, żeby dobre imię naszego klubu zostało zszargane - przekazało FC Ballkani cytowane przez klankosova.tv.
Władze Kosowa prowadzą sprawę na podstawie artykułu, który ma sugerować śledztwo ws. ustawienia meczu i oszukania europejskiej organizacji, czyli w tym przypadku UEFA.
Obecnie trudno wyrokować, co może grozić obydwu klubom w razie potwierdzenia się podejrzeń o ustawienia spotkania. Można spodziewać się, że ze strony UEFA będzie to zakaz gry w ich rozgrywkach przez kilka sezonów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!