Legia Warszawa po listopadowych wydarzeniach w Birmingham (przed meczem z Aston Villą polscy kibice starli się z policją) została ukarana przez UEFA. Przez to "Żyleta" (trybuna północna), na której zasiadają najbardziej zagorzali fani, została zamknięta na spotkanie 1/16 finału Ligi Konferencji z Molde. Mimo to znaleziono sposób, aby wbić szpilkę europejskiej federacji.
Oprawa kibiców Legii Warszawa hitem sieci. Miliony wyświetleń i tysiące polubień
Przed spotkaniem na "Żylecie" zawisł czarny transparent z napisem "This time you won UEFA" (tłum. Tym razem wygrałaś, UEFA). Okazało się to zmyłką, gdyż tuż przed pierwszym gwizdkiem na trybunie wschodniej zaprezentowano efektowną oprawę z wymownym napisem "Surprise motherf***ers" (pierwsze słowo oznacza "niespodziankę", drugie to wulgaryzm), której towarzyszyły fajerwerki. Odbiła się ona szerokim echem na całym świecie.
Zdjęcia i nagrania oprawy błyskawicznie rozeszły się po sieci. Udostępnił je m.in. twitterowy profil Troll Football (3,7 mln obserwujących), mający charakter satyryczny. "UEFA zamknęła sektor ultrasów Legii Warszawa na dzisiejszy mecz. Oto ich odpowiedź" - czytamy we wpisie, który zebrał już ponad 9 mln wyświetleń oraz ponad 100 tys. polubień.
Natomiast na innym popularnym profilu Out of Context Football (4,1 mln obserwujących) zdjęcia oprawy Legii zobaczyły ponad 4 mln użytkowników, wpis polubiono ponad 50 tys. razy. Fotografie i nagrania pojawiły się również na wielu innych profilach, choć o nie tak dużych zasięgach.
Media rozpisują się o oprawie kibiców Legii Warszawa. "Ironiczna zemsta na UEFA"
O tej oprawie piszą także zagraniczne media. "Mistrzowskie posunięcie ultrasów Legii" - zachwyca się katalońskie "Mundo Deportivo", które podkreśla, że kibice "weszli na inny poziom". Docenił ich również włoski "Tuttosport". "Ironiczna zemsta ultrasów Legii Warszawa na UEFA. Sektor najzagorzalszych kibiców został zamknięty na mecz Ligi Konferencji z Molde. Stworzyli więc ogromny transparent, aby wyśmiać UEFA i jej decyzję" - czytamy.
Z kolei francuskie RMC Sport określiło to jako "wielką prowokację kibiców Legii wobec UEFA". Podkreślono, że w ten sposób "wysłali wiadomość" władzom europejskiej piłki nożnej, a przy tym stworzyli "elektryzującą atmosferę". O "prowokacyjnym transparencie" pisze również brytyjski "Daily Mail", a "The Sun" przypomina, że "polska drużyna miała w tym sezonie wiele starć z UEFA", przez co "po ostatnim pokazie swoich fanów może znaleźć się w jeszcze gorszym położeniu".
Ewentualne konsekwencje Legia poniesie najwcześniej w przyszłym sezonie. Czwartkowy mecz z Molde przegrała aż 0:3, co przy porażce 2:3 w pierwszym spotkaniu skutkowało odpadnięciem z LKE. Mimo wszystko była to udana kampania, o czym świadczy duży awans w rankingu klubowym UEFA czy pokaźny zysk finansowy.
