Legia Warszawa w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Konferencji Europy pokonała 2:0 AZ Alkmaar i wywalczyła awans do fazy pucharowej tych rozgrywek. W takcie meczu najzagorzalsi kibice Legii zaprezentowali oprawę, która uderzała w decyzje podejmowane przez UEFA. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej" i "Nadszedł czas by wykluczyć Legię" - głosiły hasła zaprezentowane przez kibiców.
Do haseł na oprawie doszły oczywiście race i wulgarne hasła. Z tego powodu UEFA zdecydowała się ukarać Legię. Stołeczny klub łącznie będzie musiał zapłacić 50 tysięcy euro grzywny. Najbardziej dotkliwa kara ma jednak dotyczyć domowego meczu z Molde, z którym Legia zagra w 1/16 finału LKE. Europejska federacja zdecydowała o zamknięciu "Żylety" na to spotkanie. To jednak jeszcze nic. Podobne ograniczenie czeka na wicemistrzów Polski również w kolejnej rundzie - gdyby udało im się wywalczyć awans.
Jak informuje portal WP Sportowe Fakty, w warszawskim klubie nie godzą się z tak surową karą i zamierzają odwołać się od tej decyzji UEFA. W przeszłości Legia była już karana w podobny sposób - najdotkliwiej w 2016 roku. Wtedy europejska federacja zamknęła nie jedną trybunę, a cały stadion Legii na mecz z Realem Madryt i kibice nie mogli zobaczyć na żywo domowego remisu 3:3 z jedną z najlepszych drużyn na świecie.
Legia Warszawa po 18 kolejkach ekstraklasy zajmuje piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 32 punktów. W następnej serii spotkań zmierzy się z Cracovią. Mecz odbędzie się w środę o godzinie 19:00.